- Spełniają one kryteria pod kątem cen wywoławczych. Oferty zostały przeanalizowane przez komisję przetargową i zgodnie z przepisami zostały przesłane oferentom wzajemnie. Teraz czekamy siedem dni i będziemy mogli ogłosić wynik - mówi wiceprezydent Konrad Frysztak. Podkreśla, że ma nadzieje, iż ten, kto wygra zrealizuje swoje zamierzenia szybko i zrewitalizuje ten teren. - Wpisuje sie to w cały szereg zamierzeń rewitalizacyjnych. Pierwszym było podpisanie umowy na adaptację budynku dawnej szkoły plastycznej przy Kilińskiego na przedszkole, po weekendu majowym będziemy podpisywać umowę na ratusz - wymienia wiceprezydent. Dodaje, że miasto przymierza się też do modernizacji placu Jagiellońskiego. To trzecie podejście do sprzedaży dawnego browaru, chętnych nie było ani wtedy, gdy cena wywoławcza wynosiła 1,7 mln zł, w drugim - 1,3 mln zł. Teraz miasto sprzeda nieruchomość za około 900 tys. zł. Wiceprezydent Frysztak nie chce na razie mówić, jakie plany zagospodarowania mają zainteresowani obiektami znajdującymi się na ponad 10 tys. m kw. Jeden z budynków pochodąacy z XIX wieku jest wpisany do rejestru zabytków. bdb