Przypomnijmy: organizacje ekologiczne od kilku lat protestują przeciwko handlowi końmi przeznaczonymi na rzeź, głównie do Włoch. - Wstępy były zawsze powodem do dumy tradycji naszego miasteczka. Wizerunek Skaryszewa budowany i utrwalany poprzez tę imprezę, był we wcześniejszych latach bardzo pozytywny. Ale teraz nastąpiła zmiana pojmowania roli zwierząt w życiu człowieka, szczególnie koni i to spowodowało, że postrzeganie naszego miasteczka zmieniło się diametralnie. Należało coś uczynić, aby Wstępy były inaczej odbierane - uważa burmistrz Kumięga. Podkreśla, że dzieje się tak, mimo że w Skaryszewie sprzedawano na rzeź kilkadziesiąt koni, a w całej Polsce te ilości są o wiele większe. - W Skaryszewie to była kropla tego zjawiska - przekonuje. Burmistrz Skaryszewa zapewnia, że władze samorządowe chcą zmienić Wstępy w prawdziwe święto koni. - W święto radosne, takie które by było dostosowane swoim wymiarem i swoim wyrazem do współczesnych czasów, współczesnego otoczenia i postrzegania zwierząt w otoczeniu człowieka - wyjaśnia Kumięga. Dodaje, że jeśli konie muszą już być sprzedawane, niech to się dzieje z miejsca ich hodowania, a nie w Skaryszewie. - Chciałbym by było to święto przyjazne zwierzętom, żeby Wstępy były autentycznym powodem do dumy - zapewnia burmistrz Skaryszewa. Porozumienie z Centaurusem określa jako "porozumienie woli". - Że podejmujemy wspólnie prace, działania na rzecz takiej przebudowy, przemiany Wstępów, aby konie na rzeź stąd nie wyjeżdżały - wyjaśnia Ireneusz Kumięga. Inicjatywę burmistrza musi zaakceptować jeszcze rada miasta i gminy Skaryszewa - radni powinni podjąć uchwałę o zmianie w regulaminie końskiego jarmarku. bdb