Dla kogo play – off w drugiej lidze?
Zdaniem dziennikarzy koszykarskiej witryny poza zasięgiem wydaje się
ekipa Rosasportu Radom, która pewnie zmierza do zajęcia pierwszego
miejsca po rundzie zasadniczej. - Sporą przewagę nad resztą drużyny
wypracowała już sobie także tarnowska Unia, która jest głównym
kandydatem do drugiego miejsca. Walka o pozostałe dwie lokaty zapowiada
się jednak pasjonująco - zwraca uwagę polski kosz.pl. W tej chwili
trzecią siłą grupy C jest AZS Politechnika Częstochowa. - Podopieczni
Zbigniewa Mardonia mogą jednak czuć niedosyt, bo ostatnie ligowe
kolejki nie do końca przebiegały po ich myśli. Częstochowianie mogą
żałować szczególnie niedawnej porażki przed własną publicznością z
AZS-em Radom. To właśnie radomianie plasują się obecnie na czwartej
lokacie. Zespół Marka Brzeźnickiego, który podobnie jak ekipa z
Częstochowy ma 21 rozegranych spotkań, traci do rywali jeden punkt. Na
tak wysoką lokatę i coraz większy optymizm wśród swoich kibiców
Akademicy zapracowali sobie ostatnimi zwycięstwami (pięć wygranych z
rzędu) - czytamy.
Polskikosz.pl przedstawia również sytuację kolejnych zespołów. Tuż za
plecami AZS-u plasuje się Pogoń Ruda Ślaska, która traci do rywali dwa
punkty, ale ma także rozegrane jedno spotkanie mniej. Dwa punkty do
ekipy z Nowego Bytomia traci UMKS Kielce, który ma chyba
najkorzystniejszą sytuację spośród wszystkich zespołów. Zespół ze
Świętokrzyskiego dotychczas rozegrał tylko 18 rozegranych spotkań, a
większość decydujących meczów zagra we własnej hali. Szans nie stracił
MCKiS Jaworzno. - Jedno jest pewne. Walka o czołowe miejsca, które
dadzą możliwość dalszej gry o pierwszą ligę toczyć się będzie ostatniej
kolejki, a część drużyn po rundzie zasadniczej na pewno odczuwała
będzie niedosyt - podsumowuje polskikosz.pl.
Źródło: www.sportradom.pl