Interpelacja poselska. Czy plan budowy trasy S12 z Piotrkowa Trybunalskiego zostanie zarzucony?

7 marca 2017

Czy droga S12 z Piotrkowa do Radomia będzie budowana? Czy Ministerstwo Infrastruktury zarzuca ten pomysł? – pyta ministra Andrzeja Kowalczyka w swojej interpelacji poseł Leszek Ruszczyk (PO). Przypomina, że podczas kampanii wyborczej politycy PiS zawarli tę inwestycję w „kontrakcie dla Radomia”.

  070317droga     "22 października 2015 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła dwa postępowania przetargowe na Opracowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ) wraz z materiałami do uzyskania Decyzji o Środowiskowych Uwarunkowaniach dla zadań: - budowa drogi ekspresowej S12 na odcinku Radom Południe-Puławy, - budowa drogi ekspresowej S12 na odcinku granica woj. Łódzkiego – Radom Południe. Budowa drogi S12 jest wpisana do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, termin z planem budowy w latach 2019-2023, a postępowanie wyłaniające wykonawcę STEŚ miała zakończyć się do końca  2016 r" - przypomina w interpelacji poseł Ruszczyk. Przytacza też artykuł w Dzienniku Gazecie Prawnej, która powołując się na źródła związanego z resortem ujawnia informację, "jakoby projekt budowy drogi S12 z okolic Piotrkowa do Radomia, był niemożliwy do realizacji". Poseł pyta zatem: "Na jakim etapie są wyżej wymienione postępowania na opracowanie STEŚ wraz z innymi materiałami? Jaki jest planowany termin zakończenia dwóch wymienionych wyżej inwestycji i jak ten czas jest podzielony na etapy? Czy prawdą jest, że Ministerstwo zarzuci, bądź już zarzuciło projekt budowy drogi S12 ze względu na brak środków finansowych lub decyzje polityczne?". - Jeśli informacje Dziennika Gazety Prawnej się potwierdzą, moim obowiązkiem będzie przypomnieć politykom Prawa i Sprawiedliwości, że w trakcie parlamentarnej kampanii wyborczej zawarli w swoim kontrakcie dla Radomia tę inwestycję. Co więcej, wspomniany kontrakt podpisał sam Jarosław Kaczyński, a nietaktem ze strony radomskich działaczy PiS byłoby podsuwać prezesowi do podpisu coś, z czego nie można się wywiązać - uważa Leszek Ruszczyk. kat
Tags