Reklama
Reklama

Kradzione nie tuczy. Zwłaszcza czereśnie zrywane w lipskich sadach

15 lipca 2022

Czereśnie są drogie, więc trzej młodzi mężczyźni wieczorem ukradli z plantacji ponad 50 kg owoców. Ale nie cieszyli się zdobyczą długo. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez lipskich policjantów i usłyszeli już zarzuty. Grozi kara do pięciu lat więzienia.

 

fot. KPP Lipsko

 

- Lipscy kryminalni po otrzymaniu informacji o kradzieży owoców z plantacji czereśni w miejscowości Wodąca zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn. Przyjechali oni na miejsce samochodem, a owoce zrywali do plastikowych pojemników i toreb. W sumie udało im się zerwać ponad 50 kg owoców. Amatorzy cudzych czereśni usłyszeli już zarzuty. Przyznali się do kradzieży owoców. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności - informuje mł. asp. Monika Karasińska z KPP w Lipsku.

Wysokie ceny czereśni spowodowały, że nasiliły się kradzieże owoców z sadów. - Prosimy, by właściciele skupów nie nabywały owoców od osób nieposiadających sadów -  apeluje asp. Karasińska.

kat

Tags