Reklama
Reklama

Lotnisko w Radomiu. Zaborowski: Trzeba mądrze zaplanować inwestycje wokół portu

9 października 2020

– To ostatnia chwila, by miasto podejmowało stosowne decyzje dotyczące przyszłego zagospodarowania terenu wokół budującego się lotniska na Sadkowie. Potrzebujemy mnóstwa inwestycji – uważa dr Łukasz Zaborowski, ekspert Instytutu Sobieskiego.

 

dr Łukasz Zaborowski

 

Jak już pisaliśmy, budowa lotniska jest mocno zaawansowana: ukończono wydłużanie i wzmacnianie pasa startowego, budowany jest terminal, trwają przygotowania do realizacji tzw. obiektów kubaturowych. Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze - właściciel i inwestor - zapewnia, że nie ma mowy o żadnych opóźnieniach i port będzie gotowy na przyjęcie pierwszych samolotów jesienią 2022 roku. Co ciekawe, specjaliści podkreślają, że pandemia, która zawiesiła większość lotów na całym świecie przyczyni się do tego, że radomskie lotnisko, po wznowieniu ruchu, niemal naturalnie wejdzie w nową siatkę połączeń.

Przewaga konkurencyjna Radomia

Zdaniem dr Łukasza Zaborowskiego, inwestycja w lotnisko jest pierwszą taką w Radomiu od dziesięcioleci. - To przełom w najnowszej historii Radomia. My, jeśli chodzi o infrastrukturę wyższego rzędu jesteśmy bardzo do tyłu w stosunku do innych podobnych nam miast. Zatem fakt, że powstaje wreszcie coś o randze krajowej - to bardzo dobrze. Tym bardzie, że lotnisk o randze krajowej nie ma zbyt wielu. Zakłada się, że będzie to drugie co do ważności lotnisko w Polsce - jeśli dojdziemy do planowanej jego wielkości. To daje Radomiowi niewątpliwą przewagę konkurencyjną nad miastami, które są w naszej lidze - mówi ekspert Instytutu Sobieskiego. Jak dodaje, potrzebujemy mnóstwa innych inwestycji, które - jak pokazuje przykład Rzeszowa - powstają wokół dużego portu lotniczego.

Dobrym przykładem Rzeszów

- Rzeszów jest bardzo dobrym przykładem innego rodzaju infrastruktury, która powstała w związku z tym, że jest tam średniej wielkości port lotniczy - zaznacza Zaborowski. Według niego podstawowym wyzwaniem dla miasta jest planowanie przestrzenne. - To jest to, żebyśmy my, mając potencjalnie atrakcyjne tereny pomiędzy portem lotniczym a śródmieściem mądrze planowali. Możemy w Radomiu spodziewać się inwestycji, ale prowadzonych z wyższego szczebla niż miejski. W Rzeszowie cała strefa wokół lotniska została wymyślona i wykonana przez samorząd wojewódzki. Mam nadzieję, że również w niedalekiej przyszłości, po podziale administracyjnym Mazowsza, będziemy mieli samorząd wojewódzki, który będzie o to zabiegał. W Radomiu możemy też oczywiście spodziewać się – w związku z funkcjonowaniem portu lotniczego – inwestorów prywatnych. I należy ich energię w taki sposób skanalizować, żeby to było korzystne dla miasta - uważa dr Zaborowski. Trzeba więc - według eksperta - przygotować takie plany, by ulokować potencjalny nacisk inwestycyjny w atrakcyjnym miejscu, podnosząc wartość przestrzeni. - I tym samym zachęcamy lepszych inwestorów. Dlatego tak ważne są plany miejscowe i odpowiednie "strefowanie", czyli odpowiednie przeznaczenie poszczególnych terenów - twierdzi. Specjalnego potraktowania wymaga także oś ul. Lubelskiej (to prestiżowe lokalizacje dla dużych inwestorów); to korytarz, który będzie budował wizerunek tego lotniska i Radomia w ogóle.

- Jeśli chodzi o planowanie, trzeba to robić natychmiast. Z tego, co wiem to Miejska Pracownia Urbanistyczna nad tym pracuje. Zaprezentowała swoje prace na posiedzeniu komisji rozwoju rady miejskiej. To są bardzo cenne przemyślenia i koncepcje, które teraz należy wcielić w życie: jak najszybciej tworzyć plany i jak najszybciej je uchwalić, po to, żeby mieć już prawo miejscowe, które będzie ruch inwestycyjny odpowiednio porządkować - mówi Łukasz Zaborowski.

Bożena Dobrzyńska

Zdjęcia z lotniska: PPL

Tags