- Pierwszy zarzut dotyczy pozbawienia życia Alicji K. w okresie od 4 do 5 grudnia 2017 roku w Radomiu poprzez zasłonięcie pokrzywdzonej ust i dróg oddechowych apaszką skutkujące jej uduszeniem. Czyn ten zagrożony jest karą od 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas. Drugi zarzut dotyczy uśmiercenia psa ze szczególnym okrucieństwem poprzez pozostawienie go w zamkniętym mieszkaniu po uprzednim wywołaniu w nim pożaru w wyniku podpalenia (zagrożenie karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności); trzeci - uszkodzenia i zniszczenia mienia w mieszkaniu przy ul. Kolberga wskutek wywołania pożaru w następstwie podpalenia i spowodowania strat w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. 400 zł  (zagrożenie karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności); czwarty - zaboru w celu przywłaszczenia dokumentów stwierdzających tożsamość pokrzywdzonej Alicji K. oraz dokumentów, którymi oskarżony nie miał prawa rozporządzać (zagrożenie karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności); piąty - doprowadzenia we wrześniu 2017 roku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem małżeństwa M., mieszkańców Radomia. Maciej Z miał wprowadzić ich w błąd obiecując wykonać prace remontowe ich domu i pobrać w związku z tym zaliczkę w kwocie 1 tys. 500 zł na zakup materiałów budowlanych. - Oskarżony ich jednak nie zakupił, nie wywiązał się z zawartej umowy, jak też nie zwrócił pobranych pieniędzy. Czyn ten zagrożony jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - wymienia prokurator Galas. Szósty zarzut dotyczy pobicia 18 czerwca 2017 roku Mikołaja Z. i spowodowania u niego obrażeń ciała, co skutkowało naruszeniem czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres poniżej 7 dni (zagrożenie karą grzywny, karą ograniczenia wolności, albo karą pozbawienia wolności do lat 2). - Należy podkreślić, że odnośnie zarzutów przytoczonych w pkt. 3. 4 i 5 prokurator przyjął, iż oskarżony działał w warunkach recydywy, albowiem w przeszłości był on karany za umyślne przestępstwa podobne, za które odbył karę co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności. Oskarżony przyznał się do popełnienia jedynie czynów zarzuconych mu w pkt. 5 i 6 aktu oskarżenia, zaś w pozostałym zakresie nie uczynił tego i odmówił złożenia wyjaśnień - dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu. kat, bdb