Miasto kupuje trzy nowe karetki pogotowia. Liczy, że na kolejne dostanie pieniądze od rządu
Przetarg na zakup trzech nowych karetek ogłosiła Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego. Tabor stacji starzeje się, a większość ambulansów przejechała już ponad 400 tys. km. Prezydent ma nadzieję, że kolejne pojazdy uda się pozyskać dzięki dofinansowaniu rządowemu.
– Wniosek o przyznanie dofinansowania złożyliśmy u wojewody już na początku kwietnia. Planowaliśmy, że jednocześnie ogłosimy przetarg na zakup siedmiu ambulansów. Jednak nie możemy już dłużej czekać. Ogłosiliśmy więc przetarg na zakup trzech karetek. Jednocześnie wciąż liczymy na dofinansowanie zakupu kolejnych, bo potrzeby radomskiego pogotowia są bardzo duże – wyjaśnia wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
Trzy karetki, które w najbliższym czasie kupi Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego mają być wyposażone w niezbędny sprzęt. – Chcemy, by w każdej z nich znalazło się m.in. urządzenie do automatycznego masażu serca. Na razie mamy cztery takie aparaty. Teraz pojawią się trzy kolejne. To sprzęt, który zdecydowanie ułatwia pracę ratownikom, a jednocześnie w tych najtrudniejszych sytuacjach zwiększa szansę na skuteczną pomoc - mówi dyrektor RSPR Piotr Kowalski.
Miasto zabiega również o zachowanie w Radomiu dyspozytorni ratownictwa medycznego. W tej chwili na Mazowszu jest ich pięć, a od 2021 roku mają pozostać dwie, w tym na pewno jedna w Warszawie. - Ta druga lokalizacja nie jest jeszcze wskazana. I to budzi nasz niepokój, bo wojewoda do tej pory nie wskazał tej lokalizacji. A jeśli Radom starci dyspozytornie pogotowia, to radomianie będą obsługiwani np. przez Siedlce. Dlatego apeluję do wojewody i polityków, którzy angażują się w życie lokalne: Nie czekajmy z tą decyzją do czasu np. po wyborach samorządowych. Podejmijcie ja jak najszybciej, uspokójcie radomian i pracowników dyspozytorni - prosi prezydent. Bożena Dobrzyńska