Obchody rocznicy Czerwca’ 76. Polska droga do wolności zaczęła się w Radomiu

25 czerwca 2017

– Prawdziwe zwycięstwo Radomskiego Czerwca’ 76 byłoby wtedy, gdybyśmy spróbowali przenieść na codzienność to, że potrafimy świętować wspólnie, niezależnie od tego, co nas dzieli – mówił podczas patriotycznych uroczystości z okazji 41. rocznicy wydarzeń z 1976 roku prezydent Radosław Witkowski.

  SAM_1042   Obchody odbyły się z udziałem uczestników protestu, parlamentarzystów, w tym marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, władz samorządowych, działaczy związkowych, radnych, radomian. Tradycyjnie u zbiegu ulic: Żeromskiego i 25 Czerwca odprawiona została msza św. celebrowana przez biskupa radomskiego Henryka Tomasika. Wcześniej głos zabrał m.in. prezydent Radosław Witkowski. - Jesteśmy tutaj po to, aby przypomnieć o bohaterstwie tych, którzy 25 czerwca 1976 roku odważyli się powiedzieć "nie" komunistycznej władzy, ale też o cenie, jaką przyszło im za to zapłacić. Przypomnieć o tym, że polska droga do wolności zaczęła się w Radomiu. Jesteśmy tutaj, by pokazać, że potrafimy świętować wspólnie, niezależnie od tego, co nas co dzień nas dzieli. To wielka wartość, którą powinniśmy spróbować przenieść na codzienność. To byłoby prawdziwe zwycięstwo Radomskiego Czerwca - mówił prezydent Witkowski. Przewodniczący NSZZ Ziemia Radomska Zdzisław Maszkiewicz przypomniał natomiast historię walki związku o przywrócenie godności radomskim robotnikom protestującym przeciwko komunistycznej władzy w 1976 roku. - Teraz, od kilku lat proponujemy, by bohaterom Radomskiego Czerwca '76 roku wystawiono prawdziwy pomnik serc: dom weterana dla bohaterów Czerwca '76 roku. Dla bohaterów z Radomia, Ursusa, Płocka i innych miast, które w tamtym czasie powiedziały "nie, dosyć". W domu weterana znaleźli by miejsce ci, których zdrowie i status ekonomiczny zniszczyły lata prześladowań ze strony komuny. Mogliby tam spokojnie, dostatnio i pod godziwą opieką spędzić resztę swojego życia. Może władze Radomia wraz z samorządowcami Płocka i Ursusa o taka szlachetną w wymowie i zarazem konkretna formę upamiętnienia się pokuszą? - pytał Maszkiewicz. - Dzisiaj modlimy się za sprawiedliwość, a sprawiedliwość według prawa rzymskiego to oddanie drugiej osobie tego, co się jej należy; to oddanie drugiemu człowiekowi, wspólnocie - mówił w homilii biskup Henryk Tomasik. Podkreślał też, jak wielką wartością jest pokój, który tez jest owocem, konsekwencją sprawiedliwości. - Dzisiaj o to się modlimy. Byśmy my byli sprawiedliwi. Modlimy się o sprawiedliwość społeczną. Modlimy się o to, by nigdy Polak nie podniósł ręki na brata - podkreslał biskup radomski. Bożena Dobrzyńska
Tags