Intrygujący tytuł ekspozycji  "Andrzej Wajda 90/40" nawiązuje pierwsza liczbą do wieku, którego artysta dożył, a druga do liczby filmów które nakręcił. Andrzej Wajda uznawany jest za ojca chrzestnego "Elektrowni" - reżyser chciał, by w niej prezentowano kolekcję dzieł zgromadzonych w Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu (oddziale Muzeum im. Jacka Malczewskiego). Wystawa na p. Konstytucji pokazuje w porządku chronologicznym wszystkie fabularne filmy Wajdy, które powstawały przez ponad 60 lat: od debiutanckiego "Pokolenia" (1954 rok) aż do "Powidoków", w których reżyser opowiada historię Władysława Strzemińskiego, pioniera polskiej awangardy w plastyce, niepokornego malarza i człowieka, którego życie zniszczył komunistyczny reżim przypadający na lata stalinowskie w Polsce. Oglądający wystawę przypomną sobie zatem wybitne filmy Wajdy: "Kanał', "Popiół i diament", "Ziemię obiecaną", Człowieka z marmuru", a także "Wszystko na sprzedaż", czy "Panny z Wilka". Oglądamy także zdjęcia dokumentujące plany filmowe, fotosy, plakaty. Umieszczono także fotokody odsyłające do fragmentów filmów i zwiastunów. Wystawa powstała z inicjatywy i funduszy Instytutu Sztuki Filmowej a zrealizowana została przez Filmotekę Narodową we współpracy z licznymi instytucjami. Ekspozycja będzie prezentowana w Radomiu do 31 stycznia. bdb Fot. Marian Strudziński