Reklama

Polskie Linie Lotnicze LOT: Radom jest elementem naszej długoterminowej strategii

13 września 2022

– Lotnisko w Radomiu daje szanse na otwarcie przez flagowe linie lotnicze z Polski lotów do Rzymu, gdzie takiego połączenia nie da się oferować z lotniska Chopina, gdyż linie nie są w stanie konkurować z Wizz Airem – mówił Michał Fijoł, członek zarządu PLL LOT podczas odbywającego się w Warszawie Kongresu Rynku Lotniczego.

 

Lotnisko ma ruszyć na wiosnę 2023 r.

 

Wypowiedzi Michała Fijoła cytuje portal Rynek Lotniczy. Dyrektor w PLL LOT przypomniał, że węgierski przewoźnik lata do Rzymu z dużą częstotliwością. - Ceny biletów mają takie, aby zachęcić pasażerów do latania i wypełnić w pełni samoloty obsługujące połączenie - tłumaczył.

Fijoł poinformował, że LOT finalizuje w tej chwili opracowanie rozkładu lotów z Radomia. - Jest to kwestia kilku tygodni. W globalnych systemach dystrybucji należy umieścić ceny wraz z rozkładem. Przygotowanie rozkładu wiąże się z ułożeniem rotacji samolotu. Będzie to bardzo ciekawa rotacja, bez przebazowania samolotu między Warszawą a Radomiem, aby uniknąć zbędnych kosztów - wyjaśniał dyrektor.

Bilety w najbliższym czasie

Jak już pisaliśmy, LOT jako pierwszy zadeklarował, że będzie latał z Radomia. Ma uruchomić - na wiosnę 2023, tuż po otwarciu portu na Sadkowie - loty nie tylko do Rzymu, ale także do Kopenhagi i Paryża. Będą je wykonywać Boeingi 737 - Bilety pojawią się w najbliższym czasie. Pracujemy z biurami podróży i touroperatorami, którzy też częściowo w swych blokach wypełniają nasze samoloty. Rzym jest pewnego rodzaju nowością w naszej siatce, więc potrzebujemy klientów tego segmentu – podkreślał Michał Fijoł.

 - Radom jest elementem naszej strategii, nie tylko w perspektywie krótkiej i średniej, ale też długoterminowej - zapewniał. Jego zdaniem wejście na lotnisko, które ma mniejsze koszty, a swoim obszarem oddziaływania obejmuje w dużej mierze  pasażerów LOT-u, dodaje szans rentowności takich połączeń.

Ceny mają wypełnić fotele

– Pasażerowie, np. z Grójca przyjadą na Lotnisko Chopina, przebijając się przez zatłoczoną drogę S7, albo pojadą w drugą stronę, to jest ta sama odległość. W tym sensie jest to ten sam pasażer . Od dawna myśleliśmy o przepustowości w Warszawie i jak ją uwolnić dla operacji transferowych – dodał Michał Fijoł.

Ile będą kosztować bilety? Fijoł deklaruje, że będą one ustalane w taki sposób, aby samoloty nie latały puste, a dodatkowo linie mogły na takich połączeniach zarobić. – Ceny będą takie, aby osiągnąć wypełnienie foteli. Jak będziemy latali pustymi samolotami, to połączenia nie będą rentowne i w efekcie nie będziemy latali na tych trasach. Ale jestem dobrej myśli – przyznał Michał Fijoł portalowi Rynek Lotniczy.

kat, bdb
 

 

Tags