Bohater filmu był harcerzem, działaczem konspiracyjnym, więźniem Majdanka, lekarzem i społecznikiem, autorem wstrząsającej książki "Przeżyłem", opisującej okrucieństwa niemieckich obozów koncentracyjnych. W filmie Zacheusza Pawlaka wspominają m.in. Wojciech Stan, przyjaciel Pawlaka, członkowie rodziny oraz osoby z nim współpracujące. Tło historyczne produkcji nakreślił dr Sebastian Piątkowski z radomskiej delegatury IPN. Film w reżyserii Piotra Buczaka, Paweła Putona przeplatany jest fabularyzowanymi scenami z życia młodego Zacheusza, w którego postać wcielił się Dawid Maksymilian Jarosz. W roku 1942 Zacheusz Pawlak, członek Szarych Szeregów, poszukiwany przez hitlerowców za działalność konspiracyjną, chcąc uwolnić wziętych jako zakładników członków swojej rodziny, zgłasza się do siedziby Gestapo przy ulicy Kościuszki 6 w Radomiu. Torturowany i poniżany przez Niemców odmawia składania zeznań obciążających członków organizacji podziemnych w których działał. Bity do nieprzytomności m.in. przez Paula Fuchsa, zwanego Lisem z Radomia, traci na pewien czas wzrok. W styczniu 1943 roku, przewieziony na Majdanek, jest świadkiem nieludzkiego traktowania więźniów i masowej eksterminacji Żydów. Wraz z przesuwającym się na zachód frontem zostaje przenoszony do obozów rozsianych na terenie Niemiec. Po wojnie wraca do Radomia, gdzie pracuje jako lekarz. Swoje traumatyczne wspomnienia publikuje w książce "Przeżyłem", zaliczanej do kanonu literatury obozowej. Seanse o godz. 12 i 18.