Reklama

Prosty scenariusz kradzieży na cmentarzu

7 lipca 2015

Ukradł kobiecie torebkę na cmentarzu, ale szybko zatrzymali go po pościgu policjanci z wydziału wywiadowczego i pierwszego komisariatu. Już usłyszał zarzut, ale funkcjonariusze podejrzewają, że to nie pierwsza kradzież na jego koncie.

policja   - W sobotę oficer dyżurny otrzymał informację, że na cmentarzu na Firleju skradziono kobiecie torebkę. Sprawca wykorzystując nieuwagę właścicielki, która porządkowała grób zabrał torebkę pozostawioną na grobie. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, którzy sprawdzili okolice. Po pościgu na ul. Aleksandrowicza zatrzymali 28-latka. Trafił on do policyjnego aresztu. Uciekając mężczyzna wyrzucił torebkę i m.in. skradziony telefon komórkowy. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty i przekazali je właścicielce. 28-latek usłyszał już zarzut kradzieży, ale sprawa jest rozwojowa: z ustaleń wynika, że złodziej ma na swoim koncie jeszcze inne tego typu przestępstwa. Wobec zatrzymanego zastosowano policyjny dozór - relacjonuje Justyna leszczyńska z KMP w Radomiu. Policja przypomina, by podczas porządkowania nagrobków nie zostawiać torby na ławkach ani obok grobowca. - Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić cenne dla nas przedmioty. Kradzieże na cmentarzach odbywają się według prostego i podobnego scenariusza. Złodzieje obserwują osobę sprzątającą i wyczekują na moment, gdy ta oddali się, by wyrzucić śmieci lub przynieść wodę. Ich łupem padają przede wszystkim damskie torebki oraz męskie saszetki pozostawione na ławeczkach lub płytach nagrobkowych. Wybierając się na cmentarz zabierajmy tylko to, co będzie nam potrzebne - radzi Leszczyńska. (kat)
Tags