Radomianie przynosili rzeczy potrzebne czworonogom przez trzy tygodnie. - Chcemy troszczyć się o naszych czworonożnych przyjaciół, dlatego wzorem lat ubiegłych, w tym roku również zorganizowaliśmy zbiórkę karmy i produktów przeznaczonych dla zwierzaków. Ta szlachetna akcja nie udałaby się przede wszystkim bez zaangażowania mieszkańców Radomia. Efekt zbiórki pokazuje, że jesteśmy miastem otwartym także na pomoc zwierzętom. Bardzo się cieszę z tak dużego odzewu na nasz apel i w imieniu wszystkich tych, którzy na co dzień opiekują się zwierzętami serdecznie dziękuję za wsparcie – mówi prezydent Radosław Witkowski. W zbiórkę zaangażowały się zarówno osoby prywatne jak również grupy osób, placówki oświatowe, radomski uniwersytet, pracownicy miejskich spółek oraz różne instytucje. - Po raz kolejny radomianie pokazali wielkie serca i udowodnili, że los bezdomnych zwierząt nie jest im obcy. Ta pomoc jest szczególnie ważna w tym trudnym dla zwierząt, zimowym czasie. My oczywiście jako miasto co roku przeznaczamy niemałe pieniądze na utrzymanie radomskiego schroniska. W tym roku jest to milion złotych, ale wsparcie mieszkańców jest naprawdę nie do przecenienia – dodaje prezydent . Obecnie w radomskim schronisku przebywa 570 zwierząt. - Jeśli ktokolwiek dojrzeje do decyzji, by mieć psa lub kota to apeluję o to, żeby czworonoga nie kupować, a adoptować. Wierzę, że wiele z nich znajdzie prawdziwy dom i odpowiedzialnych opiekunów. Jednocześnie przypominam wszystkim tym, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny, że można wesprzeć nas przekazując 1 procent swojego podatku. Każda złotówka jest dla nas bezcenna – podkreśla Maryla Rybińska, prezes Radomskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Źródło: UM Radom