Fot. archiwum
Samochody i sprzęt, którymi dysponują stacje pogotowia szybko się zużywają. Nowoczesnych ambulansów potrzebuje również radomska stacja pogotowia. Do niedawna obejmowała ona swoim działaniem zarówno sam Radom, jak i powiaty radomski, lipski, zwoleński, kozienicki, grójecki, przysuski, szydłowiecki. od kwietnia tego roku obsługuje trzy kolejne powiaty: warszawski zachodni, żyrardowski oraz grodziski (To również wpłynęło na decyzją władz województwa). Tylko w ubiegłym roku zespoły ratownictwa medycznego zrealizowały 42 tys. 160 zleceń w samym Radomiu i powiecie radomskim, natomiast w całym rejonie operacyjnym były wzywane do ratowania zdrowia i życia 74 tys. 177 razy. Z roku na rok liczba wezwań rośnie, a to powoduje intensywną eksploatację karetek i sprzętu.
Zdecydowana większość ambulansów radomskiego pogotowia to zużyty, obciążony wyjazdami sprzęt z bardzo dużymi rocznymi przebiegami, eksploatowany w bardzo trudnych warunkach.
– Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest szybkie dotarcie do osoby potrzebującej pomocy i jak ważna jest szybka reakcja zespołów ratownictwa medycznego. Często minuty, a nawet sekundy decydują o ludzkim życiu. Dlatego też systematycznie przekazujemy Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego fundusze na zakup nowych karetek. W ubiegłym roku tabor naszego pogotowia wzbogacił się o trzy nowe ambulanse wyposażone w nowoczesny sprzęt ratujący życie. Tylko w ciągu jednej doby zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżają w samym Radomiu około 100 razy – wyjaśnia zastępca prezydenta Konrad Frysztak. Jego zdaniem to uzasadnia wniosek do marszałka o przyznanie pieniędzy na zakup nowych ambulansów.
Wniosek władz miasta poparł zarówno zarząd województwa, jak i później radni Mazowsza, którzy zdecydowali o przyznaniu 2,5 mln zł z budżetu województwa na zakup pięciu nowych ambulansów.
– Zdrowie i życie ludzkie to priorytet. Przywiązujemy ogromną wagę do rozwijania placówek ochrony zdrowia – zarówno naszych, z pieniędzy samorządu, jak i innych w ramach przyznawanych przez nas środków unijnych. W tym przypadku również zdecydowaliśmy o przekazaniu dotacji z naszego budżetu. Stacja jest instytucją miasta, ale jej działalność dotyczy mieszkańców ogromnej części Mazowsza. A liczy się właśnie bezpieczeństwo - wyjaśnia wicemarszałek Rafał Rajkowski.
kat, bdb