Reklama
Reklama

Siedem dni z Gombrowiczem. W Radomiu rozpoczął się festiwal jego twórczości

21 października 2018

Zaczęło się 25 lat temu, ale ponieważ wydarzenie jest organizowane co dwa lata, tegoroczna edycja ma numer 13. W Teatrze Powszechnym rozpoczął się Międzynarodowy Festiwali Gombrowiczowski. Na początek zobaczyliśmy „Operetkę” w wykonaniu aktorów Teatru Witkacego z Zakopanego i „Ferdydurke”, w której wystąpili aktorzy „Powszechnego”.

 
Aktorzy teatr Witkacego byli grąco oklaskiwani

Aktorzy teatr Witkacego byli grąco oklaskiwani

  Zakopiańskie przedstawienie w reżyserii Andrzeja Dziuka to porywający spektakl, w którym ważni są nie tylko aktorzy, ale także znakomita muzyka (grana na żywo), wspaniałe kostiumy  i nawet to, że występujący w nim artyści witają przybyłych do teatru widzów, "okadzają" ich przed spektaklem, w przerwie częstują kieliszkiem szampana ("od proboszcza"), a potem żegnają przy wyjściu. "Operetka" rozgrywa się na specjalnie w tym celu zaaranżowanej przestrzeń właściwej sceny, a widzowie oglądają "dzianie się" usadzeni amfiteatralnie po obu jej bokach. Ale chyba i bez takiego zabiegu aktorzy byliby doskonale widoczni, wszak pojawiają się przed publicznością w butach na ogromnych koturnach, co jednoznacznie sugeruje, że mamy do czynienia z ludźmi, przedstawicielami wynoszącej się ponad wszystkich arystokracji. Arystokracji - jak chce tego w "Operetce" Gombrowicz - klasy " z bożej łaski", ale teraz upadającej. Rodzi się wprawdzie demokracja, ale i wykluwają się jednocześnie upiory totalitaryzmu. Uroczysta  inauguracja festiwalu nastąpiła w przerwie pomiędzy dwoma sobotnimi przedstawieniami. Zanim prezydent Radosław Witkowski wypowiedział sakramentalne "13 Międzynarodowy Festiwali Gombrowiczowski uważam za otwarty", podkreślił, jak ogromne znaczenie ma ta kulturalna impreza dla promocji Radomia. Dziękował za jej organizowanie  zespołowi "Powszechnego", ale także pomysłodawcy, ówczesnemu szefowi radomskiej sceny Wojciechowi Kępczyńskiemu., w wręczając mu medal Bene Merenti Civitas Radomiensis (dobrze zasłużonemu dla miasta Radomia). Głos zabrała także (z telebimu) Rita Gombrowicz, która przypomniała, że sam pomysł organizowania festiwalu jednego autora, przed 25 laty wydawał się - także jej - dość szalony i wielu nie dawało mu większych szans. Dzisiaj kolejne festiwalowe spektakle. W czasie siedmiu (łącznie z wczorajsza sobotą) festiwalowych dni widzowie będą mogli obejrzeć 11 przedstawień konkursowych, w których zaprezentują się teatry z Warszawy, Radomia, Łodzi, Wałbrzycha, Zielonej Góry, Zakopanego, a także zespoły z Wiednia i Buenos Aires. W gmachu teatru działa już nowy "bufet", gdzie po spektaklach można spotkać się z twórcami i dyskutowac o przedstawieniach. Bożena Dobrzyńska
Tags