Reklama
Reklama

Tag: aborcja

„Fundamentalizm zabija kobiety” – taki baner zawisł wczoraj wieczorem na wiadukcie w ul. Grzecznarowskiego, a wcześniej podobne w treści hasła i symbole nawiązujące do sytuacji kobiet w Polsce, także na i przed wejściem do siedziby Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu.

Radomianki i radomianie nie dają za wygraną. Podobnie jak mieszkańcy wielu polskich większych i mniejszych miast z coraz większą siłą i energią wyrażają swój gniew i złość po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności aborcji.

Protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja z powodu nieuleczalnych wad płodu jest niezgodna z konstytucją nie ustają. W Radomiu uczestników „spacerów” jest coraz więcej. Dzisiaj dołączyła do nich spora grupa motocyklistów.

„Dziś jest nas jeszcze więcej” – napisały(li) na Facebooku uczestniczki(cy) manifestacji w Radomiu, które kolejny dzień z rzędu wyszły na ulice, by protestować przeciwko zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych. Zapowiadają, że będą walczyć do skutku.

„Wara od mojego ciała”, „nie macie sumienia zmuszając nas do rodzenia”, „Martwa dziecka nie urodzę”, „Walczcie z wirusem, nie z kobietami”, „Strach się j…ć”  – m.in. takie hasła towarzyszyły protestującym radomiankom i radomianom, którzy kolejny dzień z rzędu wyszli na ulice. Sprzeciwiają się faktycznemu zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.

Około tysiąca osób uczestniczyło w Radomiu w proteście przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży ze względu na trwałe i nieuleczalne wady płodu jest niezgodne z konstytucją.

Niecała setka osób uczestniczyła w proteście zorganizowanym przez Radomską Inicjatywę Kobiecą na pl. Corazziego w Radomiu. Zgromadzeni na niej domagali się m.in., by parlamentarna opozycja złożyła w sejmie – jako projekt poselski – ten obywatelski, przygotowany przez Komitet Ratujmy Kobiety, który nie trafił do dalszego procedowania.

Dwie pikiety: jedna zorganizowana przez Radomską Inicjatywę Kobiecą, druga przez ruch Pro Life, odbyły się w ulewnym deszczu na deptaku. Obie były bardzo skromne – na plac Corazziego przyszło kilkadziesiąt osób, a pod fontanny – kilkanaście.

Dwie manifestacje odbędą się dzisiaj o godz. 16 w Radomiu: organizacje feministyczne organizują na pl. Corazziego w rocznicę ubiegłorocznej ogromnej manifestacji kobiecej Czarny Wtorek, a działacze pro-life pikietę antyaborcyjną na pl. Konstytucji.

„Moje ciało, moja rzecz, od macicy mojej precz!” „Tu jest Polska, nie Watykan, mego brzucha nie dotykaj!” – krzyczeli uczestnicy Czarnego Protestu w Radomiu. Kobiety – i nie tylko one – zebrały się w tym miejscu po raz drugi w ciągu miesiąca, by zamanifestować swoją postawę wobec prób zaostrzenia prawa aborcyjnego.