Wybory 2015. Kalinowska: „Wróćmy do ustawy Wilczka”

24 września 2015

– Przywróćmy ustawę gospodarczą ministra Wilczka i wynikająca z niej zasadę, że „wszystko, co nie jest zakazane jest dozwolone” – apeluje Liderka radomskiej listy Nowoczesna Ryszarda Petru. Katarzyna Kalinowska uważa, że spowoduje to „niewiarygodną eksplozję Polaków”.

  240915szlanta02   - Przyczyny sukcesu gospodarczego Polski to wolność gospodarcza i niezwykła przedsiębiorczość Polaków. Dziś jesteśmy nawet bardziej przedsiębiorczy niż ćwierć wieku temu, ale wolność gospodarcza z każdym rokiem staje się coraz bardziej iluzoryczna. Setki regulacji, koncesji i licencji dławią przedsiębiorczość” - podkreśla Katarzyna Kalinowska. Jako dowód przytacza liczne przykłady: w zależności od nazwy i charakteru te same produkty mają różne wysokości stawki VAT, np. "lizaki lodowe" i "sok owocowy", które określają ten sam produkt, kawa sprzedawana w sklepie, kawiarni i na wynos. Kolejne przykłady utrudniające działalność firm i przedsiębiorcom podaje prawnik Borysław Szlanta, którego liderka listy Nowoczesnej zaprosiła na konferencję prasową. - Ustawa Wliczka z 1988 roku liczyła zaledwie trzy strony, ta z 2007 o swobodzie działalności gospodarczej ma już 65, czyli 11 razy więcej! To zjawisko bardzo niepokojące - zaznacza Szlanta. Pokazuje stos Dzienników Ustaw i podkreśla, że polski Sejm wciągu roku produkuje tyle przepisów. -  A regulacje dotyczące przejścia z ustroju socjalistycznego do kapitalizmu to zaledwie jeden tom! - dodaje adwokat -  Postulujemy także wprowadzenie zasady „one in, two out” w procesie legislacyjnym. Gdy parlament chce wprowadzić nowy przepis, musi wycofać dwa inne - mówi Kalinowska. Katarzyna Kalinowska na dzisiejszej konferencji prasowej odniosła się również do modernizacji linii kolejowej łączącej Radom z Warszawą krytykując dotychczasowe poczynania polityków. - Lepszym lobbystą od radomskich parlamentarzystów okazał się wiceminister transportu Tchórzewski, który przeforsował modernizację linii E20, Warszawa Wschodnia - Terespol. Modernizacja odcinka Radom - Warszawa ponownie została przesunięta w czasie z uwagi na silny lobbing ministra Grabarczyka w kwestii modernizacji linii Warszawa-Łódź. W 2013 odcinek, którym codziennie do Warszawy dojeżdża ok. 20 tys. radomian, miał być ostatecznie ukończony. Zablokowano na ten cel środki z programu Infrastruktura i Środowisko w perspektywie 2007 - 2013. Druga dekada 2014, a na trasie kolejowej Radom - Warszawa nie dzieje się nic. Są za to obietnice, że 2020 szybko, bo z prędkością 160/godz., dojedziemy do Warszawy. Czy na obietnicach skończy się i tym razem?” - pytała kandydatka .Nowoczesnej Ryszarda Petru. - Rozliczmy tych, którzy przez kilka kadencji siedzą w Sejmie. Nie wykorzystaliśmy nawet tak korzystnej sytuacji, że ministrem infrastruktury jest radomianka Maria Wasiak, a premierem druga osoba identyfikująca się z Radomiem, premier Ewa Kopacz - twierdzi Katarzyna Kalinowska. (bdb, kat)  
Tags