Rwańska 7 dla artystów

Pracownie mają być przydzielane jako forma stypendiów rzeczowych. Artysta będzie mógł zająć lokal o powierzchni od 30 do 60 m kw, na pięć lat. O tym, kto przeprowadzi się na Rwańską 7 zdecyduje specjalna, sześcioosobowa komisja. W jej skład weszli: przewodnicząca komisji kultury Rady Miejskiej Agata Morgan, wiceprezydent Ryszard Fałek, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Anna Skubisz, prezes rewitalizacji Mariusz Mróz, muzyk Robert Grudzień i artysta plastyk Stanisław Kamieński. – Kandydat ma być z Radomia, musi mieć dyplom uczelni wyższej, przedstawić dwa listy polecające od autorytetów w dziedzinie, w której tworzy. Ponadto ma zaprezentować swój dotychczasowy dorobek i opisać plany na przyszłość – wylicza wiceprezydent Ryszard Fałek. – Musimy mieć pewność, że pomieszczenia trafią w dobre ręce. Od kandydata oczekujemy też wyjaśnień, w jaki sposób wykorzysta stypendium – argumentuje R. Fałek.
Artyści (różnych dyscyplin) mają jednak korzystać z pracowni w myśl zasady – mecenas daje, mecenas wymaga. Lokatorzy Rwańskiej 7 raz w toku będą musieli zorganizować np. tzw. otwarte drzwi. - Zaprezentują wtedy swoje prace, radomianie będą mieli okazję zobaczyć jak wygląda miejsce, gdzie powstaje sztuk. – tłumaczy Stanisław Kamieński. - Oczywiście umówimy się z artystą na konkretny termin, tak by jak najmniej ingerować w jego życie – uspokaja Kamieński.
Powstanie kamienicy artystycznej to zdaniem Agaty Morgan szansa na ożywienie tej części miasta. – To dobry początek. Może kiedyś, Rwańska stanie się miejscem skupiającym wszystkich radomskich artystów – mówi z nadzieją. Z kolei wg Stanisława Kamieńskiego pomysł na stypendium w takiej formie to strzał w dziesiątkę. – Miejsce, w którym można spokojnie tworzyć jest podstawowym warunkiem do uprawiania sztuki - przekonuje.
Zainteresowani stypendiami mogą składać wnioski do 31 października, w siedzibie Spółki „Rewitalizacja” przy ul. Małej.
(gmar)