Apelacja w sprawie dziecka zamkniętego w pralce. Prokuratura chce surowszej kary

4 lutego 2020

Prokuratura złożyła apelację i domaga się surowszej kary dla mężczyzn, którzy włożyli niespełna dwuletniego chłopca do bębna pralki, zamknęli ją, a dramatyczną dla dziecka sytuację sfilmowali, zaś filmik umieścili w sieci.

  akta-2   Przypomnijmy: do zdarzenia, które zbulwersowało całą Polskę doszło 13 maja 2018 roku w Radomiu. Tomasz K. i Adam B. opiekowali się podczas nieobecności matki (była w pracy) jej synkiem. Umieścili Kacperka (miał wtedy 1 rok i 8 miesięcy) w pralce automatycznej, którą zamknęli i przetrzymywali w jej wnętrzu przez około 9 sekund. Nagrali film telefonem komórkowym i naśmiewali się z dziecka, a następnie włożyli mu papierosa do ust i wykonali zdjęcie. Sąd Rejonowy w Radomiu uznał, że Adam B. i Tomasz K. winni są fizycznego i emocjonalnego znęcania się nad małym dzieckiem. – Narazili małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – uzasadniał sąd. Sąd skazał Tomasza K. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a Adama B. na karę łączną 1 roku pozbawienia wolności. Adama B. uznał dodatkowo za winnego tego, że będąc przesłuchiwanym w charakterze podejrzanego w prokuraturze, składając wyjaśnienia fałszywie oskarżył Mateusza S. o popełnienie przestępstwa znęcania się nad niespełna 2-letnim Kacprem.- Prokuratura uznała, że wyrok sądu pierwszej instancji jest niezasadny, złożyła apelację wnosząc o to, by sąd odwoławczy zmienił wyrok uwzględniając okoliczności, w oparciu o które prokuratura twierdzi, że sprawcy działali ze szczególnym okrucieństwem, a w związku z tym domaga się surowszej kary - wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas. bdb
Tags