- Przeszukano łącznie 14 posesji w Radomiu i w powiecie radomskim, w Kielcach i w powiecie ostrowieckim - informuje rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek. - W akcji brali udział policjanci z Radomia i Kielc.

Produkowany przez grupę przestępczą alkohol był sprzedawany na targowiskach, do domów weselnych i wstawiany do sklepów. - Najważniejsze, że zatrzymano głównych organizatorów procederu – podkreśla Kaczmarek. - Tym razem zatrzymano ich czterech (dwóch z Radomia oraz z Kielc i z Katowic), kolejnych członków grupy wyłuskiwano w magazynach, w których rozcieńczano spirytus rozlewając do butelek ze znakami renomowanych firm. 

"Producenci" byli całkowicie zaskoczeni. – Zdarzyło się, że kurier, który przyjechał po produkt finalny widząc zbliżających się policjantów zaczął uciekać w pole, gubiąc buty i wyrzucając telefony komórkowe – relacjonuje rzecznik. - Uciekinier został namierzony reflektorami i schwytany, znaleziono również wyrzucone telefony.

Z zebranych materiałów wynika, iż członkowie grupy stanowili zamknięte środowisko i stworzyli całe "przedsiębiorstwo" działające na ich potrzeby. Sami wytwarzali znaki akcyzy, etykiety zakrętki i inne niezbędne do produkcji wódek akcesoria. Wśród odzyskanych materiałów są również blachy drukarskie, z których drukowano akcyzy. Zatrzymano ponad 7000 litrów oczyszczonego spirytusu, wytworzoną z niego wódkę (60 butelek o pojemności 0,7 litra), etykiety różnego rodzaju wódek, znaki akcyzy, korki i blisko 100 tys. sztuk papierosów pochodzących z przemytu. – Członkowie grupy mają od 30 do 50 lat, są to mieszkańcy Radomia i okolicznych miejscowości: Lipska, Kielc, Ostrowca Św., Katowic i Tarnowa – dodaje T. Kaczmarek.

Na poczet grożących kar grzywny zabezpieczono trzy samochody należące do sprawców i gotówkę o łącznej wartości 86. tys. zł.