Pokaz przeznaczony był dla klaczy i ogierów wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej Koni Arabskich, ale ich właścicielami są także cudzoziemcy: z Kuwejtu, Niemiec , Czech. W międzynarodowym składzie trzech sędziów oceniano też występy. Punkty przyznawane są za typ arabski, wygląd głowy i szyi, budowę oraz ruch w stępie i kłusie. Zdaniem sędziów, najpiękniej te walory prezentowała w tym roku klacz ze stadniny w Michałowie. Organizatorzy imprezy chcą nie tylko zintegrować środowisko hodowców, ale też pokazać osobom, które nie mają do czynienia z hodowlą koni i jazda konną, urodę arabów czystej krwi. - Konie arabskie to moje hobby, chciałbym pokazać wszystkim ogromną różnorodność i piękno tych zwierząt. Tych koni nie widzi się na co dzień, są to wybrane okazy pokazywane tylko na specjalnych wystawach - podkreśla radomski przedsiębiorca Stanisław Redestowicz, który jest pomysłodawcą czempionatu.