- To jest miejsce absolutnie niezwykłe ze względu na historię, którą tu prezentuje, ale też ze względu na to, jak powstało. To jest niezwykła, romantyczna historia. Zaczęło się od ludzkiej pasji i zaangażowania, kolejnym krokiem był Budżet Obywatelski i to, że radomianie chcieli tego muzeum w formie mobilnej i na koniec doszło do połączenia tego wszystkiego z otwartością miasta, decyzją o finansowaniu, i z ludzkiej pasji zrodziło się coś naprawdę niezwykłego - podkreślał podczas uroczystego otwarcia muzeum dyrektor Kancelarii Prezydenta Mateusz Tyczyński. W muzeum, które prowadzi Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, prezentowane są eksponaty pochodzące od kolekcjonerów, m.in. od członków Radomskiego Towarzystwa Retrocyklistów „Sprężyści”. W sumie udało się zgromadzić ponad 100 rowerów. Pierwsza wystawa nawiązuje do przypadającej w tym roku 90. rocznicy rozpoczęcia produkcji rowerów w radomskiej Fabryce Broni. Można zobaczyć kilka typów jednośladów z Radomia, w tym m.in. rower wojskowy. Są prezentowane inne eksponaty pokazujące historię roweru od XIX wieku do lat 80. dwudziestego stulecia. Nie brakuje też pamiątek związanych z historią radomskiego kolarstwa. - Uważam, że jako miasto mamy niepowtarzalną historię rowerową. To połączenie sportu kolarskiego, którego dzieje w Radomiu sięgają XIX wieku, a z drugiej największa przedwojenna produkcja rowerów w Polsce. Jestem przekonany, że to muzeum będzie wizytówką naszego miasta i będą je odwiedzać ludzie z całej Polski - mówił Łukasz Wykrota, kurator wystawy. Po wystawie oprowadzali członkowie Radomskiego Towarzystwa Retrocyklistów „Sprężyści” ubrani w dawne stroje. Uroczystemu otwarciu placówki towarzyszyło wiele dodatkowych atrakcji. Dzięki przedstawicielom Radomskich Klasyków można było obejrzeć piękne, zabytkowe samochody, a przedstawiciele Veteran Club Radom Feniks zaprezentowali przedwojenne motocykle. Pojawili się również członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej – Komisariat w Radomiu, którzy od 2009 roku wykorzystują własne zabytkowe rowery „Łucznik” do celów inscenizacyjnych. Rekonstruktorzy zaprezentowali m.in. jedyny w kraju „strzelający rower”. Był też pokaz kierowania ruchem ulicznym na skrzyżowaniu według zasad z lat 30. ubiegłego wieku. kat Źródło: UM Radom