Kolejny rekord Orkiestry

14 stycznia 2008
Radomski "orkiestrowy" rekord pobity po raz kolejny. Podczas XVI Finału WOŚP  zebrano ponad 122 tys. zł, z czego około 9 tys. z licytacji. Tak liczono pieniądze

Ile rzeczywiście udało się zebrać wolontariuszom w mieście i regionie, a także podczas różnych imprez towarzyszących będzie wiadomo dopiero za klika dni. Jednak ze wstępnych podsumowań wynika, że jest to 122 tys. 310 zl i 60 gr. To znowu, o około 3 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym.

W Radomiu i okolicach pieniądze zbierało około 400 wolontariuszy, najwięcej wrzucono do puszki Julity Sznyr z Lesiowa. Dziewczynka dostarczyła do sztabu Orkiestry 1474,21 zł.Rekord licytacji: piłka z autografem Dudka

Spora kwotę - około 9 tys. zł udało się osiągnąć podczas licytacji na Pl. Jagiellońskim. Rekord aukcji to piłka Realu Madryt z autografem Jerzego Dudka, którą sprzedano za 1900 zł, drugie miejsce  - 610 zł - przypadło rękawicom bokserskim Agnieszki Rylik. Wprawdzie nie było zainteresowanych obiadem z prezydentem Radomia, bo "poszło" ono tylko za 150 zł, ale już pióro Andrzeja Kosztowniaka osiągnęło 1400 zł, a komplet - pióro i długopis od minister Ewy Kopacz - 500 zł. Za kurs kosmetyczny (w tym nauka "robienia" paznokci) amator zapłacił 580 zł. Radomianie dopisali

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego finału, na pewno był lepszy niż w roku ubiegłym - ocenia Jacek Kosiec ze sztabu WOŚP. - Cieszymy się, że radomianie dopisali, że sporo osób ma tak dobre serce i wspiera ideę Orkiestry. Miło, że wsparły nas władze miasta, a prezydent kwestował. Szkoda tylko, że zabrakło naszych parlamentarzystów; to z pewnością też zachęciłoby mieszkańców do udziału w licytacji. Stałym problemem jest także brak gwiazdy na koncercie. Dobrze by było, gdyby nasze rodzime - IRA, czy Szymon Wydra, chciały tutaj zagrać  za niewielkie pieniądze.