Kopacz skarży Suskiego za spoty

18 października 2007
Radomska wojna na spoty. Ewa Kopacz (PO) skarży do sądu w trybie wyborczym Marka Suskiego (PiS) za emisję reklamówek w lokalnej telewizji. Grozi mu też procesem cywilnym i karnym. Suski i Kopacz starli się już podczas debaty

Jeden spot pokazuje m.in. marszałka Mazowsza Adama Struzika, posłankę Kopacz i byłą dyrektorkę Muzeum Wsi Radomskiej Małgorzatę Jurecką, która - jak sugeruje klip - została bezwzględnie wyrzucona ze stanowiska za sprawą koalicji PSL i PO w sejmiku mazowieckim. - Pan premier skrytykował łzy Sawickiej. Te łzy na pewno były autentyczne, a jeśli on mówi że były reżyserowane, to skąd płacząca pani Jurecka w spocie Marka Suskiego? - pyta Kopacz. - Pani Jurecka nie została wyrzucona z pracy, sama z niej zrezygnowała.

W drugim spocie jest mowa m.in. o prywatyzacji służby zdrowia i o tym, że osobą która będzie się uwłaszczała na majątku radomskich szpitali jest posłanka PO. - Niech mi to Suski udowodni w sądzie. Za te kłamstwa odpowie także w procesie cywilnym i karnym  - zapowiedziała posłanka. - Przesyłam mu pocztą program ochrony zdrowia PO, pod którym jestem podpisana. Jeśli pan Suski znajdzie tam słowo "prywatyzacja", to go przeproszę. Albo zapraszam do wspólnej lektury.