Karolina Gajewska przypomina, że do szpitala przyjmowane są tylko tzw. nagłe przypadki, a nie planowe, ponieważ od ponad dwóch miesięcy działa on w systemie ostrego dyżuru. - Od początku epidemii nasz szpital wykonał prawie 11,5 tys. testów na obecność SARS-CoV-2. Badania te wykonujemy codziennie. W naszej placówce funkcjonuje harmonogram, według którego personel szpitala jest poddawany badaniom. Testowani są również pacjenci przyjmowani do szpitala. Codziennie zlecanych jest okłlo 300 testów. Planowe przyjęcia są wstrzymane. Codziennie też spływają wyniki pobranych testów. Trudno jest sprecyzować, ile ich jest, ponieważ dane te nieustannie się zmieniają - tłumaczy rzeczniczka MSS. Zachorowania nagłe i wypadki Wszyscy przyjmowani do oddziałów MSS pacjenci to chorzy w stanie zagrożenia życia i zdrowia. Są to zachorowania nagłe i wypadki. - Często stan pacjenta nie pozwala na przeprowadzenie wywiadu epidemiologicznego, ale wymaga natychmiastowego przyjęcia do oddziału i wdrożenia leczenia. Istotnym problemem są przypadki pacjentów, których wynik wymazu przy przyjęciu do szpitala jest ujemny, a po kilku dniach rozwijają się objawy zakażenia. Wtedy pacjent znajduje się w tzw. okienku serologicznym – jest to pierwszych kilka dni od zakażenia - podkreśla Gajewska. W ciągu doby na SOR trafia około 200 chorych, z których ponad 50 przyjmowanych jest na oddziały szpitalne. - Chorych zgłasza się coraz więcej, bo Radomski Szpital Specjalistyczny jest jednoimienny, nie działa tam SOR, a przychodnie POZ są nadal zamknięte - precyzuje Karolina Gajewska. Jak dodaje, wdrożone procedury w szpitalu mają zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się zakażeń, a personel dokonuje wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz przebywającym chorym. Przypomnijmy: od początku epidemii w szpitalu na Józefowie doszło do około 150 zakażeń koronawirusem. bdb