Lekarze nie chcą brać dodatkowych dyżurów. Wypowiadają klauzulę opt-out

7 grudnia 2017

Lekarze – nie tylko rezydenci – w szpitalach przy Tochtermana i na Józefowie nie chcą pracować dłużej niż 48 godzin tygodniowo i wypowiadają tzw. klauzulę opt-out (jeśli ją podpisali), albo w geście solidarności z młodszym kolegami informują dyrekcje, że nie będą brać dodatkowych dyżurów.

  20171031_100036[2]   W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym z 40. lekarzy rezydentów klauzulę opt-out wypowiedziało 24 medyków. Pięciu z nich miało klauzulę podpisaną na czas nieokreślony, dziesięciu do 31 grudnia, natomiast dziewięciu w ogóle nie miało jej podpisanej. Ponadto trzech innych medyków zatrudnionych w szpitalu również złożyło wypowiedzenia klauzuli opt-out - dwóch z nich miało ją podpisaną na czas nieokreślony, a jeden do 31 grudnia bieżącego roku. W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym klauzule wypowiedziało 12 lekarzy, w tym dwóch rezydentów; dla 11 z nich oznacza, że nie będą pracować w dotychczasowym trybie od stycznia, dla jednego (złożył wypowiedzenie później), że od lutego. Jak w tej sytuacji placówki będą sobie radzić z obsadą dyżurów i zapewnieniem opieki pacjentom? Szpitale nie mają innego wyjścia, niż odpowiadać w ten sposób:  - Ta sytuacja nie spowoduje paraliżu w szpitalu. Nie będzie komfortu pracy, ale o dostępność i udzielanie świadczeń zdrowotnych pacjenci nie muszą się obawiać. Wszystko będzie się odbywać tak, jak do tej pory - zapewnia rzeczniczka MSS Karolina Gajewska. W podobnym tonie wypowiada się rzeczniczka RSS. - Dyrekcja musi zorganizować pracę, aby nie rzutowało to na opiekę nad pacjentem - mówi Elżbieta Cieślak. Na pytanie, czy planowane jest zatrudnienie nowych lekarzy, odpowiada enigmatycznie. - Dyrekcja opracowuje plan, na razie nie podam szczegółów. Bożena Dobrzyńska    
Tags