Mural z chimerą zdobi Wydział Sztuki UTH. Obrazy Malczewskiego pojawią się też na innych budynkach

29 września 2021

„Zatruta studnia z chimerą” zdobi już ścianę budynku Wydziału Sztuki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. Ogromny mural jest realizacją projektu z Budżetu Obywatelskiego i daje początek kolejnym obrazom Jacka Malczewskiego, które zostaną w ten sposób przeniesione w miejską przestrzeń.

 

fot. Anna Wróblewska/UM Radom

 

Mural można oglądać na północnej ścianie siedziby wydziału sztuki uniwersytetu (od strony ul. Zegara Słonecznego, visa vis banku). Dzisiaj został oficjalnie zaprezentowany.

Na pomysł ozdobienia budynków w Radomiu dziełami urodzonego tutaj Jacka Malczewskiego wpadła  pracująca wówczas w urzędzie miejskim Eliza Wesołowska-Szwede. - Rozmowy o tym, że Malczewski jest atutem naszego miasta trwały już od dłuższego czasu. Postanowiłam to wykorzystać i złożyć projekt. To jest taki bezpośredni kontakt ze sztuką. Jeśli rzeczywiście powstanie szlak, będzie to doskonała wizytówka Radomia - uważa pomysłodawczyni.

Dzieło na ścianie budynku jest efektem pracy prof. Łukasza Rudeckiego z UTH. - Jacek Malczewski jest ważny dla Radomia, ale jest ważny także dla mnie jako artysty. Bardzo się cieszę, że to ja mogłem realizować ten mural, z takich powodów czysto osobistych. Myślę, że ten obraz broni się sam - mówi artysta. Zapewnia, że podczas realizacji spotkał się z bardzo dużą życzliwością mieszkańców. Dlatego sądzę, że będzie cieszył radomian - dodaje prof. Rudecki. Dziękując wszystkim, którzy mu pomagali wymienia m.in. swoją prawą rękę, czyli Pawła Witkowskiego.

Czysta przyjemność

Artysta przyznaje, że tworzenie takiego muralu, to skala zupełnie inna, niż ta którą zwykle operuje. - Jeśli maluję obraz w formacie metr, dwa, trzy, to jestem w stanie zobaczyć go w całości. Tutaj musiałem łączyć pewne rzeczy, zwłaszcza dużym wyzwaniem było osiągnięciem pewnej całości; mamy tutaj rękę i łokieć i część tej reki malowałem na jednym poziomie, żeby potem zejść na niższy. Nie widząc całości, trzeba było w taki sposób operować kolorem, by wyglądało to jako jedna całość. Na górze są duże deformacje, że właściwie nie widziałem do końca, co maluję. Więc musiałem schodzić na dół, żeby widzieć kontekst całości. - Ale malarstwo jest łączeniem, zestawianiem kolorów. To lubię i potrafię robić. To była czysta przyjemność - zapewnia Rudecki.

Siła w sztuce

Rektor UTH, prof. Sławomir Bukowski uważa, że do promocyjnego hasła  Radomia "Siła precyzji" wiążącego się m.in. z przemysłem, klastrem metalowym, możemy dodać kolejne - "Siła w sztuce". - W Dublinie możemy udać się na wycieczkę śladami Jamesa Joyca, znanego pisarza, u nas będziemy mogli zaproponować wycieczkę śladami Jacka Malczewskiego, być może prowadzącą od muzeum noszącego jego imię poprzez drogę murali. Cieszę się, że to zaczęliśmy od uniwersytetu - zapewniał, gratulując pomysłodawczyni, artyście i prezydentowi.

Teraz "Kobieta z faunem"

Wiceprezydent Mateusz Tyczyński podkreśla, że w Radomiu mamy kilka rzeczy, którymi możemy się chwalić. - I Malczewski jest jedną z nich. Pomysł, żeby przenieść obrazy na duże ściany gdzieś się tam przewijał od jakiegoś czasu, a dzięki odważnej decyzji Elizy mamy ten projekt z BO, bo wreszcie od rozmów przeszła do czynów i zgłosiła go. To pokazuje, że sztuka dla radomian jest ważna, nie tylko place zabaw, boiska sportowe - uważa wiceprezydent. Jego zdaniem murale z obrazami jacka Malczewskiego mogą stać się znakiem rozpoznawczym Radomia. - Udało się wygospodarować pieniądze na kolejny mural. Powstanie on jeszcze w tym roku po sąsiedzku, na ścianie LO im. Baczyńskiego przy ul. Warszawskiej. Będzie to "Kobieta z faunem". A w przyszłym roku -  kolejny, bo w Budżecie Obywatelskim jest już projekt - zapowiada Mateusz Tyczyński.

Bożena Dobrzyńska

 

 

Tags