Największy taki polonez

15 lutego 2007

Tych, którzy maturę i studniówkowego poloneza mają już za sobą, a którzy znaleźli się dziś w południe na Placu Konstytucji mogła ogarnąć nostalgia za minionymi szkolnymi czasami.

Polonez na tysiąc par 



Nieco po godzinie dwunastej ponad dwa tysiące maturzystów z radomskich szkół średnich ruszyło tanecznym krokiem dookoła kościoła garnizonowego, potem wzdłuż kamienic placu i wokół  nieczynnych o tej porze roku fontann. I tak kilkanaście okrążeń. W pierwszej parze prezydent i Ania

Poloneza poprowadził wiceprezydent Ryszard Fałek, który do pierwszej pary stanął z Anią z Zespołu Szkół Budowlanych. Zanim jednak uczniowie ruszyli w tan, wszyscy ustawili się do pamiątkowego zdjęcia, które wykonał z balkonu kamienicy na rogu fotoreporter Gazety Wyborczej. Radomski oddział Gazety jest organizatorem poloneza na placu, który z roku na rok staje się tradycyjną imprezą (tegoroczna była czwartą z kolei). Kilkanaście okrązeń

Na Placu Konstytucji zjawili się uczniowie wszystkich radomskich szkół średnich, co potwierdziło sprawdzenie „listy obecności”.  – Taak, ooo!!! – krzyczeli entuzjastycznie, gdy wyczytywano ich liceum czy technikum. Taka też panowała atmosfera. Mimo zimowej aury, było naprawdę gorąco. Maturzyści, ich koledzy, nauczyciele, rodzice i przypadkowi świadkowie bawili się świetnie. Uczniowie szczególnie, zdając sobie sprawę z tego, że to już jedna z ostatnich  beztroskich chwil w takim gronie.

W kategorii "Galeria" dostępne są zdjęcia z tego wydarzenie lub bezpośrednio pod tym linkiem