Nowoczesna będzie zbierać podpisy pod petycją do prezydenta
- Zdecydowaliśmy się na formę zbiórki podpisów, gdyż uważamy, że to radomianie powinni mieć ostateczny głos w każdej sprawie dotyczącej naszego miasta. Chcemy angażować mieszkańców w działania społeczne, we współrządzenie Radomiem. Miastem, które kochamy - zapewniała podczas briefingu prasowego Katarzyna Kalinowska, przewodnicząca koła.
Działacze Nowoczesnej przypominają, że pierwszy raz na problem uszkodzonych chodników i potrzebę ich wyremontowania zwrócili uwagę przeszło miesiąc temu. Wtedy - jak zaznaczają - wiceprezydent Konrad Frysztak stwierdził, że miasto na remonty przeznaczyło kilkaset tysięcy złotych.- Jest to odpowiedź arogancka i lekceważąca potrzeby mieszkańców. Absolutnie niegodna wiceprezydenta Radomia - komentuje Marcin Hetman, wiceprzewodniczący struktur Nowoczesnej w Radomiu.
Patryk Fajdek podkreśla, że Nowoczesnej nie chodzi o samą naprawę chodników. - Program naprawy infrastruktury dla pieszych powinien stać się ważną częścią wieloletniej strategii zrównoważonego transportu w Radomiu. Musimy docenić ruch pieszych, jako pełnoprawne uzupełnienie transportu zbiorowego, samochodowego i rowerowego. Musimy wyznaczyć główne ciągi pieszych - wyjaśnia.
Nowoczesna chce, by decyzje w tej sprawie zapadały ""nie za zamkniętymi drzwiami gabinetów, ale w szerokich konsultacjach z mieszkańcami". - Remontom musi towarzyszyć rozbudowa małej infrastruktury dla pieszych, budowa ławek, parkletów, odpowiedniego oświetlenia. Musi to też dotyczyć uporządkowania przestrzeni zielonej, trawników czy klombów wymienia Fajdek.
kat, bdb
