Pierwszy raz w gabinecie

30 listopada 2006

Andrzej Kosztowniak zajął dziś gabinet prezydenta Radomia. Do Urzędu Miasta przyszedł tuż po sesji Rady Miejskiej w towarzystwie przewodniczących rady: Ryszarda Fałka i Dariusza Wójcika, a także byłego prezydenta Zdzisława Marcinkowskiego. 

Zdzisław Marcinkowski przekazuje gabinet



- Życzę panu, aby dobrze się panu tutaj pracowało dla dobra mieszkańców Radomia - mówił Zdzisław Marcinkowski symbolicznie przekazując Andrzejowi Kosztowniakowi gabinet. - I proszę pamiętać, że na tej funkcji jest się zawsze samotnym - dodał filozoficznie. Fotel nie zrobił wrażenia...

Andrzej Kosztowniak przyznał, że jest w gabinecie prezydenta miasta po raz pierwszy. Czy coś w nim teraz zm ieni? - Na razie jeszcze nie zdążyłem się rozejrzeć - odpowiadał dziennikarzom. - Nie, nie mam na razie żadnych osobistych drobiazgów ze sobą.

Również fotel za prezydenckim biurkiem nie zrobił na Andrzeju Kosztowniaku zbyt dużego wrażenia. - Chyba do tej pory w swojej pracy miałem podobny - uznał. Prezydent zapoznał się z paniami z sekretariatu

Prezydent zapoznał się również z paniami w sekretariacie i kierowcą służbowego samochódu, a potem poprosił o herbatę. W planie miał jeszcze spotkanie z dyrektorami wydziałów. Swoich zastępców planuje powołać w przyszłym tygodniu.