Protesty w obronie praw kobiet nie ustają. W Radomiu dołączyli motocykliści

27 października 2020

Protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja z powodu nieuleczalnych wad płodu jest niezgodna z konstytucją nie ustają. W Radomiu uczestników „spacerów” jest coraz więcej. Dzisiaj dołączyła do nich spora grupa motocyklistów.

   

Radomscy manifestanci - zarówno kobiet, jak i mężczyźni, ludzie młodzi i starsi, matki z córkami, żony z mężami spotykają się od pięciu dni pod wieżowcem przy ul. Grzecznarowskiego, gdzie mieści się siedziba parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. zapalają znicze, zostawiają własnoręcznie wykonane transparenty z hasłami. Potem wyruszają na "spacer" po mieście. Solidaryzują się z nimi kierowcy samochodów, którzy pozdrawiają tłumy używając klaksonów.

Na jutro (środa, 28 października) organizatorzy zapowiadają strajk kobiet.

"Determinacja, mobilizacja, upór. To wszystko widać w ostatnich dniach na ulicach większych i mniejszych polskich miast, także Radomia. Na jutro zaplanowany jest ogólnopolski strajk kobiet. Oczywiste dla mnie jest, że każda pracownica urzędu ma prawo wziąć w nim udział. Nie zamierzam tego utrudniać czy do tego zniechęcać. Poinformowałem o tym dzisiaj pracowników w specjalnym mailu, prosząc jednocześnie o takie zorganizowanie pracy, by nie ucierpiała obsługa mieszkańców. Zachęcam do takiej postawy wszystkich pracodawców w Radomiu ' - napisał na Facebooku prezydent Radomia Radosław Witkowski.

bdb

Fot. Piekło kobiet.radom/facebook, wideo: Piekło kobiet/facebook, Mateusz Tyczyński/facebook

 
Tags