Fotel prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej mocno sie chwieje. Jeszcze rada nadzorcza nie debatowała nad wnioskiem o jego odwołanie, a już w sprawie zabrali głos radni.

Posiedzenie rady nadzorczej, na którym ma być głosowany wniosek o odwołanie prezesa Zenona Krześniaka zaplanowano na najbliższy piątek. Tymczasem na dzisiejszej sesji radni wystosowali apel do rady nadzorczej, by ta odwołała szefa Ustronia. Autorem apelu jest mieszkaniec osiedla Krzysztof Sońta (PiS). Rada Miejska uznała, że Zenon Krześniak prowadzi szkodliwą działalność, czego dowodem jest konflikt z RADPEC-em (niepłacenie za ciepło), wydatkowanie ogromnych sum na komputeryzację, czy kontrowersyjny sposób ubezpieczenia majątku spółdzielni.

Wprawdzie część radnych miała wątpliwości, czy powinni wtrącać się w sprawy spółdzielni, uznali jednak, że ważniejszy jest interes społeczny. Apel poparli m.in. radni PiS, choć to właśnie tej partii zarzucano, że ingeruje w działalność SM Ustronie i doprowadziła do odwołania poprzedniego zarządu.

Za przyjęciem apelu było 10 radnych, nikt nie był przeciw, 12 wstrzymało się.