Sebastian N. usłyszał zarzut uprowadzenia Fabiana
9 grudnia 2015
Uprowadzenie dziecka i przetrzymywanie go wbrew woli opiekuna prawnego – taki zarzut usłyszał dziś Sebastian N., ojciec trzyletniego Fabiana. Mężczyzna był przesłuchiwany w prokuraturze. Wyjaśnienia składał przez blisko siedem godzin. Prawdopodobnie jutro przesłuchanie zostanie wznowione.
Sebastiana N. policja zatrzymała w miniony piątek na Górnym Śląsku. Po krótkim pobycie w szpitalu trafił do aresztu.
- Zarzut, który został wydany zaocznie podejrzanemu został dzisiaj mu przedstawiony osobiście przez prokuratora. I na te okoliczności podejrzany składał wyjaśnienia - tłumaczy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
Podczas, gdy Sebastian N. był przesłuchiwany, pod Prokuraturą Rejonową Radom-Wschód,, która prowadzi śledztwo, czekali na niego jego obrońca i wspierający radomianina członkowie grupy Dzielny Tata. - Wygląda na to, że prokuratura radykalizuje swoje stanowisko: już dostałem sygnał,że jutro będzie zmiana zarzutów w kierunku zaostrzenia. I mam takie wrażenie, że mamy w Polsce dwa prawa. To znaczy jest prawo polskie i prawo radomskie - mówił dziennikarzom Andrzej Rogoyski, obrońca Sebastiana N.
W sprawie uprowadzenia Fabiana zatrzymano jeszcze osiem osób. Cztery z nich usłyszały zarzuty współudziału w porwaniu, cztery kolejne po przesłuchaniu zwolniono.
Chłopca porwano ponad dwa tygodnie temu. Ojciec twierdzi, że dziecko pada ofiarą przemocy ze strony matki. Sebastianowi N. grozi kara do pięciu lat wiezienia.
(bdb)