Sklep z narkotykami

28 stycznia 2007

- Można się było poczuć, jak w supermarkecie – mówią o mieszkaniu młodego człowieka na Ustroniu radomscy policjanci. Tylko, że zamiast artykułów spożywczych, mężczyzna miał amfetaminę, marihuanę i extasy.

Jak w sklepie... 



Jak wyjaśnia rzecznik KMP w Radomiu Rafał Jeżak, policjanci z sekcji kryminalnej od pewnego czasu sprawdzali informacje dotyczące rozprowadzania narkotyków w Radomiu. Jedna z nich dotyczyła Ustronia.  – Gdy w piątek tuż po szóstej „kryminalni” zapukali do mieszkania przy ul. Sandomierskiej, 21-latek był kompletnie zaskoczony – twierdzi Jeżak. Diler był kompletnie zaskoczony

Podczas przeszukiwania mieszkania znaleziono kilkadziesiąt woreczków foliowych, w których było ponad 34 gramy amfetaminy, czyli 346 porcji podstawowych tego narkotyku o wartości nie mniejszej niż 1384 zł; ponad 87 gram marihuany, czyli 874 porcje podstawowe o wartości prawie 3500 zł oraz 107 tabletek extasy o wartości 856 zł. Zabezpieczono również pieniądze. - Łączna wartość zabezpieczonych narkotyków to prawie 5800 zł. – sumuje rzecznik. - Ponadto policjanci ujawnili i zabezpieczyli telefon komórkowy pochodzący z kradzieży dokonanej na początku grudnia w Radomiu.

Mężczyźnie postawiono zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. W sobotę został doprowadzony do sądu, który zdecyduje o jego ewentualnym aresztowaniu.

Zdjęcia: KMP Radom