Śledztwo w sprawie śmierci Danuty Wielochy. Prokuratorzy czekają na opinie
19 lipca 2017
Prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Danuty Wielochy, czeka m.in. na opinię psychiatryczną podejrzanego o to morderstwo męża kobiety. Dopiero po zgromadzeniu wszystkich dowodów będzie mogła przesłać akt oskarżenia wobec Piotra D. do sądu.
- Opinię psychiatryczną ma wydać zespół psychiatrów z Warszawy. Podejrzany nie był umieszczany na obserwacji - wyjaśnia prokurator Andrzej Stojak z Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Przypomina, że Piotr D. nadal przebywa w areszcie.
Śledczy czekają również na wyniki badań DNA oraz śladów biologicznych zebranych na miejscu znalezienia zwłok radomianki.
Przypomnijmy: Danuta Wielocha zaginęła 11 grudnia 2016 roku. 2 kwietnia w Pilicy w okolicy miejscowości Brzeźce przypadkowy przechodzień natknął się na zwłoki kobiety. – Nie można było wizualnie ich rozpoznać, dlatego zostały w późniejszym terminie przeprowadzone badania w celu ustalenia tożsamości. Były takie okoliczności, które wskazywały, że prawdopodobnie jest to pani Danuta Wielocha, niemniej do ustalenia pewnej tożsamości – a chodziło także o ustalenie motywu działania sprawcy – była konieczność potwierdzenia, że jest to ta osoba – mówiła na początku kwietnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
W toku prowadzonego śledztwa przeprowadzono badania genetyczne zwłok kobiety ujawnionych w Pilicy. Gdy wynik badań potwierdził jej tożsamość, zatrzymany został mąż kobiety Piotr D. Prokuratura ostawiła mu zarzutem zabójstwa. Podejrzany miał zadać żonie wielokrotnie uderzenia narzędziem tępym, twardym z dużą siłą w tył głowy, co spowodowało liczne obrażenia – rany tłuczono-miażdżone i liczne złamania kości czaszki, a następnie po ich obciążeniu bloczkiem betonowym wrzucił do Pilicy w okolicach Białobrzegów, w konsekwencji czego nastąpił zgon.
kat, bdb