Są zdolni, pracowici, mają swoje pasje, którym poświęcają bardzo dużo czasu. Doceniła ich rada miejska, przyznając doroczne stypendia. Dziś podczas sesji rady uroczyście je wręczono.

Stypendium im. Józefa Piłsudskiego w wysokości 5 tys.zł otrzymał absolwent VI LO im. Jana Kochanowskiego Szymon Jędrzejewski. Jest studentem pierwszego roku Szkoły Głównej Handlowej i jak mówi, zgodnie z zasadami uczelni, dopiero na drugim będzie wybierał kierunek. - Interesują mnie przedmioty ścisłe, prawdopodobnie wybiorę metody ilościowe w ekonomii i systemy informatyczne - wyjaśnia. Duże wyzwanie stoi przed Szymonem już za kilka dni, leci właśnie do Tajlandii na po raz pierwszy organizowaną międzynarodową olimpiadę astronomiczną, wcześniej wygrał ją w kraju.

Stypendium sportowe im. Antoniego Czortka i Kazimierza Paździora zostało w tym roku podzielone dla dwóch osób. 3 tys.zł. kapituła przyznała Bartłomiejowi Korycińskiemu, siatkarzowi Jadaru. - Zacząłem grać w trzeciej klasie podstawówki, czyli trenuję już osiem lat - opowiada Bartek. - Marzę, by znaleźć się w pierwszej drużynie Jadaru. Przyznaniem stypendium był mile zaskoczony. - Przyda się na drobne wydatki - żartuje.

Najmłodsza stypendystka - 10-letnia Adrianna Nasiełowska - dostanie 2 tys. zł. Jest pływaczką klubu "Wodnik", zdobywczynią wielu medali i tytułów mistrzowskich. Zaczęła trenować, gdy miała osiem lat. - Pływam codziennie po dwie i pół godziny - opowiada. - Bardzo bym chciała pobić rekord Polski - zdradza swoje marzenie.

Marka Mosionka, który otrzymał stypendium im. Jacka Malczewskiego reprezentował ojciec Wojciech. - Syn studiuje na warszawskiej ASP na grafice. Nie mógł przyjechać, bo ma bardzo dużo zajęć, często trwających cały dzień - uzasadniał nieobecność syna. - Ale bardzo się ucieszył, bo sam składał wniosek o to stypendium, ale rodzinie nic o tym nie powiedział. Pieniądze z pewnością się przydadzą, studiowanie kierunków plastycznych wiąże się ze sporymi wydatkami.