Tradycji stało się zadość. Święto Chleba wróciło do korzeni
Inne niż zazwyczaj, ale tak samo radosne i smaczne, jak każdego roku. 22 Święto Chleba odbyło się tym razem nie w Muzeum Wsi Radomskiej, ale na pl. Corazziego. Pogoda nie zwiodła.

Mimo zmiany miejsca i obaw organizatorów, radomianie dopisali. - Trochę ryzykowaliśmy, ale przecież wróciliśmy do korzeni. Pierwsze Święto Chleba odbyło się przecież w centrum miasta, na ulicy Wałowej - przypomina Jarosław Gajda z Cechu Piekarzy w Radomiu.
Prezydent Radosław Witkowski uważa, że plac Corazziego ma swój szczególny charakter i stał się atrakcyjnym miejscem spotkań radomian, którzy szukają atrakcyjnych form spędzania wolnego czasu. - Współorganizatorów będę namawiał, aby w przyszłym roku Święto Chleba także odbyło się w tym miejscu - mówi prezydent.
Na straganach nie zabrakło różnych rodzajów pieczywa, miodów, przysmaków. Czas umilały swoim występem Guzowianki, a na finał zaśpiewał Gabriel Fleszar.
kat
Fot. Anna Wróblewska/UM Radom
- fot. archiwum