Wystawa „W samym środku życia jest malarstwo” w Elektrowni. Ryszard Grzyb należy do ścisłej czołówki polskich artystów
Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia zaprasza dzisiaj, 29 września o godz. 18 na otwarcie wystawy Ryszarda Grzyba „W samym środku życia jest malarstwo”. Artysta należy do ścisłej czołówki polskich malarzy działających obecnie na scenie sztuk plastycznych.
Wychowanek wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych i warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, współzałożyciel Gruppy, współredaktor pisma Gruppy, „Oj dobrze już”, malarz, rysownik, performer, poeta, teoretyk sztuki. Jego obrazy znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, warszawskiej Zachęty, w innych kolekcjach państwowych i prywatnych, także w radomskiej Elektrowni.
"Ekspresyjne kompozycje Ryszarda Grzyba, na ogół utrzymane w żywej, kontrastowej gamie barwnej, od lat przyciągają uwagę krytyków, kolekcjonerów i wystawców sztuki aktualnej. Malarstwo artysty jest rejestracją osobistych refleksji dotyczących otaczającej go rzeczywistości i nierzeczywistości, żywiołowym, aczkolwiek kontrolowanym komentarzem, poetycką improwizacją. Przed laty w twórczości Grzyba, dominowały wątki łączące elementy natury „psycho-polityczno-fizjologicznej” oraz komentarze przybliżające drogę kształtowania świadomości. Obrazy zawierały treści krytykujące totalitaryzm, materializm i konsumpcjonizm. Wykorzystując język absurdu i niepowagi, zwielokrotniał emocjonalny stosunek do podejmowanych zagadnień. Uproszczona ekspresja, odważna tematyka, kolorystyczny instynkt i specyficzne poczucie humoru określiły etap działalności w Gruppie. W kolejnych dziesięcioleciach sztuka Ryszarda Grzyba nabierała bardziej osobistego charakteru, tematyka przekierowana została na mniej spektakularne, choć nadal ważne problemy. Świat natury, zwierząt, symboli i szamańskiej magii stały się motywami kolejnych obrazów, w których dominującą rolę zaczęły odgrywać rozwiązania formalne." - pisze o artyście koordynator wystawy Mariusz Jończy.
Jończy wyjaśnia też, że tytuł wystawy „W samym środku życia jest malarstwo”, określa rangę i rolę medium, które artysta wybrał dla komunikowania się z publicznością. Kompozycje z ostatnich dwudziestu lat spotykają się ze sobą, niektóre pierwszy raz, konfrontują zmieniające się rozstrzygnięcia, często dotyczące powtarzającego się tematu. Autor wraca do wybranych motywów, szukając w ich polu nowych sposobów realizacji, buduje ich zróżnicowany, jednocześnie komplementarny wizerunek.