Jak działają pasy w samochodzie? Czy ich zapięcie rzeczywiście zwiększa bezpieczeństwo? Mogli się o tym przekonać radomianie, którzy zatrzymali się  pod „samochodówką”. Policjanci zapraszali do sprawdzenia w symulatorze zderzeń.

Symulator daje możliwość przetestowania, jak zachowuje się ludzkie ciało przy uderzeniu w przeszkodę z prędkością 6 km na godzinę – wyjaśnia rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak. -  Nawet przy takiej prędkości osoby, które usiadły na fotelu schodziły z niego z przeświadczeniem, że od teraz zawsze będą zapinały pasy.
Policjanci przypominają, że przy uderzeniu z prędkością 50 km na godz. masa zderzeniowa osoby ważącej 70 kg, wynosi 3,5 tony.

W czasie dwóch godzin, kiedy policjanci prezentowali symulator, na ul. 25 Czerwca zatrzymano i ukarano mandatami za brak zapiętych pasów 8 osób, zatrzymano auto nauki jazdy za zły stan techniczny oraz osobę, która kierowała samochodem bez uprawnień.

Symulator trafił do Radomia dzięki współpracy w poznańskim stowarzyszeniem „Droga i bezpieczeństwo”.