Dotacje z ministerstwa kultury samorządu Mazowsza pozwolą „Elektrowni” na zakup czterech dzieł sztuki do tworzonej kolekcji. W planach na przyszły rok Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej ma szereg wystaw, m.in. Berdyszaka, Fangora i Mańczyńskiego.

- Otrzymaliśmy 247 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorządu województwa mazowieckiego na zakupy prac Zbigniewa Makarewicza, Jarosława Kozłowskiego, Leona Tarasiewicza i Zbigniewa Libery - informuje dyrektor Elektrowni Włodzimierz Pujanek.
Co zobaczymy w "Elektrowni" w 2018 roku? - Najbliższa (czynna od 2 marca do 6 maja) to wystawa "Człowiek w twórczości Jana Berdyszaka" W planach mamy także ekspozycje prac Wojciecha Fangora (od 18 maja do 19 sierpnia), Krzysztofa Mańczyńskiego z okazji 50 lecia pracy twórczej (od 14 września do 28 października) i Mieczysława Knuta"Ku transcendencji" (od 14 września do 25 listopada) - wymienia Zbigniew Belowski, zastępca dyrektora "Elektrowni".
Kontynuowane będą cykle wystaw "Plener dla Artystów Posługujących się Językiem Geometrii", "Kadry pod napięciem" oraz Ogólnopolskie Biennale Sztuki. 45 Salon Zimowy.
"Elektrownia" wzbogaciła się o pracę „Archeologia Festung Breslau” Zbigniewa Makarewicza. - Artysta cz chciał przeprowadzić wykopaliska w usypisku gruzów z lat 40. Działanie ujawniłoby zamazywane, zwłaszcza tuż po wojnie, ślady niemieckiej przeszłości miasta. Projekt Makarewicza odrzucał oficjalną historię tego miejsca, wskazując na Wrocław jako na ciemny punkt zbiorowej pamięci, przywołując okres, w którym Breslau stawał się Wrocławiem. Archeologiczny wykop miałby być zatem rodzajem strażnika pamięci, dokumentacją miejsca w mieście, którego historia została zawłaszczona przez ideologię.
Kolejne dzieło to "Ćwiczenia z semiotyki II" konceptualisty Jarosława Kozłowskiego. Artysta zestawia słowa z obrazem, rozbijając jednak ich relację znaczeniową: fotografia czerwonej róży otrzymuje podpis: „Ta śliczna czerwona róża nie jest czerwoną różą – powiedział Jan”. Oglądamy 98 bardzo kolorowych pocztówek, w których ta sama róża ujęta jest inaczej.
Jest także pejzaż Leona Tarasewicza i cykl pięciu fotografii "barwnych" The Guy Libery. Innocent and Heartlees " Zbigniewa Libery, w których artysta odwołuje się do etosu mężczyzny. Pokaz tego i innych jeszcze dzieł zakupionych do Elektrowni zaplanowano na grudzień 2018 roku.
k.woj.