250 dzieł ks. Paciaka w „Malczewskim”

15 września 2013
To największa i zorganizowana w najbardziej okazałych wnętrzach retrospektywna wystawa ks. Władysława Paciaka. Na jej otwarcie do Muzeum im. Malczewskiego przyszło bardzo wielu radomian.  

 

Jedna z niewielu zachowanych kopiiW salach "Malczewskiego" możemy oglądać ok. 250 dzieł księdza, powstałych w różnych okresach jego twórczości. I na tę różnorodność zwrócił podczas wernisażu uwagę kurator wystawy Mieczysław Szewczuk.

 

2- Był doskonałym kopistą dzieł wielkich malarzy, jest autorem cyklu kolaży, które powstały z rekwizytów obozu koncentracyjnego na Majdanku - puszki po cyklonie B, więziennych drewniaków, czy nawet prochów z krematorium - przez co prace te stały się specyficznymi relikwiarzami - mówił kurator ekspozycji. Zaznaczył, że pod koniec życia ks. Paciak głównie rysował, m.in. sceny z udziałem Żydów, nad których wojennym losem bardzo ubolewał.

2- Chciał być reprezentantem sztuki nowoczesnej, co zważając na tematykę religijną, jaką się zajmował, nie było sprawą łatwą. Był prekursorem w tej dziedzinie - zaznaczył Mieczysław Szewczuk.

2O tym, że nie była to sztuka akceptowana przez współczesnych księdzu opowiadał doskonale znający kapłana - artystę proboszcz parafii katedralnej ks. Edward Poniewierski. - Zdarzało się, że obrazy malowane przez ks. Paciaka dla jednej parafii, nigdy do tego kościoła nie trafiły. Natomiast z kilkudziesięciu wykonanych przez niego kopii znanych dzieł ocalało jedno; inne spaliły się podczas pożaru strychu domu we wrzosie, gdzie mieszkał- przypomniał ks. Poniewierski.

 

2Wystawę zorganizowano z okazji 110. rocznicy urodzin i 30. rocznicy śmierci ks. Władysława Paciaka.

 

(bdb)