Represjonowani dostaną później
Dokumenty będą teraz weryfikowane przez specjalnie powołany zespół. Niewykluczone, że będzie on obradował w Radomiu.
- Decyzja w tej sprawie ma zapaść we wtorek - poinformował Robert Pankowski z Delegatury. Wstępnie zakładano, że pierwsze wypłaty rozpoczną się w połowie października. Z kolei już teraz wiadomo, że pieniądze do kieszeni poszkodowanych trafią z lekkim opóźnieniem. - Najprawdopodobniej wypłaty rozpoczną się z końcem października bądź na początku listopada - dodaje Pankowski.
Na wypłaty z budżetu państwa przeznaczono 500 tys. zł. Ocenia się, że trafią one do około 500 poszkodowanych. W tym gronie oprócz robotników z Radomia są także represjonowani z Płocka i Ursusa. Kwota jednorazowego odszkodowania wyniesie co najmniej 1000 złotych.