Inwestor Kauflandu wyciśnięty jak cytryna

26 marca 2012
Radni przegłosowanl pomoc finansową dla prywatnego inwestora. Gmina dołoży do budowy dróg wokół marketu niemieckiej firmy. - Zaoszczędziliśmy na zimie, nie ma tylu dziur do załatania - argumentował wiceprezydent Igor Marszałkiewicz. Opozycja oburzona. Głosowanie powtórzono, bo znów były problemy z liczeniem.

Na działce są już maszyny budowlane

Chodzi o 1,1 mln zł na przebudowę ulic Dzierzkowskiej i Nowogrodzkiej. Wszystkie wokół budowanego już Kauflandu. - Czy pozwolenie na budowę jest już wydane? Chcemy je zobaczyć, zapoznać się z nim. W planie zagospodarowania podobno są 3 - 4 kondygnacyjne budynki. Czy taki obiekt tam będzie i będzie to zgodne z planem zagospodarowania? - pytał radny Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem - Kocham Radom). Inni radni opozycji też chcieli zobaczyć co dokładnie powstanie w pobliżu zamykanej właśnie szkoły podstawowej nr 8. Jak podkreślali, nie są przeciwni inwestycji, ale bulwersuje ich to, że przekazuje się pieniędze na remont dróg, gdy tymczasem szkołę zamyka z powodu braku funduszy. - Jak będzie wyglądał układ komunikacyjny? - dopytywał Woźniak i dociekał dlaczego Wodociągi muszą go także (dodatkową kwotą 60o tys zł.) finansować?

Dzielnica 10 banków i 10 wieżowców

Nestor radomskich rajców Jan Rejczak zauważył, że Kaufland stanie w dzielnicy gdzie jest "10 banków, 10 wieżowców i gdzie są wyższe szkoły, ZUS, PZU." - Ulice stanowią krwioobieg a dzielnica jest bardzo ważna dla miasta i ludzi tam mieszkających - próbował przekonywać radny Prawa i Sprawiedliwości. - Co dokładnie nie będzie zrealizowane za budowę tych dróg? - pytał tym razem najmłodszy z rajców Damian Maciąg (Radomianie Razem - Kocham Radom).

  - Wszystko jest zgodne z prawem a projekt radni widzieli w roku 2000, gdy zezwalali na taki plan zagospodarowania - tłumaczył wiceprezydent Igor Marszałkiewicz. Wyjaśniał też, że nowy obiekt będzie mieć trzy kondygnacje. Jedna z nich o powierzchni 1500 m kw., druga 1995 m kw. plus 900 m magazynów. - Powierzchnia sprzedażowa będzie mieć poniżej 2 tys m. kw. - wyliczał. Podkreślił, że miasto dokłada do dróg ok. 20 procent. - Tu inwestor przyszedł i położył swoje pieniądze na stole! Wycisnęliśmy go jak cytrynę. Pierwszy raz nam się to tak udało! - zaznaczył Marszałkiewicz zapraszając do swego gabinetu każdego, kto chce wyremontować drogę w mieście. - Jeśli ktoś z państwa przyjdzie i położy minimum 50 procent na inne ulice to obiecuję, że dołożymy i ją wybudujemy - obiecywał wiceprezydent. Wytłumaczył także skąd pochodzą oszczędności czyli wkład gminy do przebudowę ulic wokół marketu. - Zaoszczędziliśmy na zimie, dziur po niej jest mało. Nie musimy tyle łatać - wyjaśnił, choć potem dodał, że "gdyby na sesji miał omawiać stan radomskich ulic to musiał by omawiać potrzeby drogowe przez dwa miesiące".- Tyle - zdaniem Marszałkiewicza jest potrzeb .

Granice oszołomstwa, czyli stara i młoda żona

Przed głosowaniem radni wysłuchali jeszcze wzburzonego Marka Szarego (PiS), którego pytania opozycji, a zwłaszcza kwestie poruszane przez Piotra Szprendałowicza (niezależny) przekroczyły wszelkie jego "wyobrażenia" -  To przekroczyło poziom oszołomstwa! - grzmiał z mównicy w dniu zadumy po śmierci biskupa Materskiego, o czym dał mu do zrozumienia przewodniczący Rady Miejskiej, kolega partyjny, Dariusz Wójcik. Już spokojniej Szary dodał, że "prezydent mierzył odległość od szkoły do wejścia do marketu" oraz, że... - Moja żona jest Polką i tak samo mi się podoba jak 30 lat temu, gdy ją brałem - z dumą zaznaczył w odpowiedzi na "wycieczki słowne" radnego Pszczoły (SLD) pod adresem Rejczaka. - Pan Rejczak ma rodzinne powiązania z Tartaczną, gdzie tak wiele jest podmiotów i firm, a nigdy nie wstawiał się np. za remontem tej ulicy, bo to jest stara żona, a dziś nowa, niemiecka żona jest w centrum i jej trzeba pomóc - mówił radny SLD.

Samo głosowanie, być może wywołane barwną dyskusją, niestety, nie przebiegało gładko. Przemysław Sońta (PiS) jako jedyny z klubu PIS zagłosował przeciwko uchwale, a Marek Szary (sekretarz liczący głosy) policzył jego głos "za". Po przerwie i wniosku o reasumpcję odbyło się ponowne głosowanie. Tym razem: 15 radnych było  za, 13 (cała opozycja) przeciw.

Miejskie pieniądze (1,1 mln zł.) powędrują na przebudowę ulic wokół prywatnego marketu. 600 tys zł. dodatkowo dołożą Wodociągi Miejskie a 2 mln zł przeznacza spółka Junimex Development , która wybuduje market na działce między ulicami 25 Czerwca, Dzierzkowską i Nowogrodzką.

Bartek Olszewski