Konferencja naukowa. Podróże z Iwaszkiewiczem

"Iwaszkiewicz w podróży" - tak zatytułowana jest międzynarodowa konferencja naukowa, która rozpoczyna się jutro w Resursie. Głównym orgganizatorem jest Wydział Filologiczno-Pedagogiczny Poltechniki Radomskiej.

 

 

Do Radomia przyjadą: ze Słowenii prof. Nikolaj Jeż - znawca i tłumacz literatury polskiej oraz krajowi literaturoznawcy, badacze literatury polskiej z wielu z uniwersytetów i szkół wyższych z całej Polski.

Konferencję podzielono na bloki tematyczne. - Pierwszy z nich, to myśl o podróży w czasie życia. Gest elegijny towarzyszący podróży jest często zapisany w literaturze i Iwaszkiewicz takiego gestu ponawianego bardzo często używał. Używał podróży do zbilansowania swojego życia, czy życia swoich bliskich, wplatał z podróży wątki testamentalne. Bardzo często formuły wspomnieniowe okazują się autobiograficznymi, czyli podróż staje się autobiografią a autobiografia staje się podróżą - mówi dr Anna Spólna z wydziału filologiczno-pedagogicznego PR. Jak podkreśla, organizatorzy naukowego spotkania byli przekonani, że podróż jest czymś w rodzaju podróżowania w głąb własnej tożsamości i że na podstawie tekstów, które zostawił Iwaszkiewicz, da się to zrekonstruować i zinterpretować.

Drugi blok tematyczny konferencji to interpretacja podróży w literaturze i włączenie twórczości Iwaszkiewicza w bardzo szerokie konteksty literackie. - Zastanawia nas i naszych konferencyjnych gości, jakie rejony tradycji literackiej wybierał Iwaszkiewicz podróżując w sowich pismach, w swoich tekstach - tłumaczy dr Spółna. Dodaje też, że ważnym tematem konferencji są przyjaźnie literackie. - Czyli ten rodzaj nawiązywania więzi, który odbywa się nie poprzez teksty literackie, tylko przez osobową jakąś przestrzeń spotkania, poznania się bliższego - wyjaśnia.

Trzeci blok tematyczny, to podróże rzeczywiste, realne. - Iwaszkiewicz odbywał je w rozmaitych kierunkach, przede wszystkim do Włoch. - Na czym polegały te podróże, jaki ślad zostawiły w jego wierszach, dramatach, esejach; jak się zmieniały sposoby, a tez cele i metody, które im towarzyszyły. Mamy nadzieję, że stworzymy coś w rodzaju sentymentalnej mapy podróży Iwaszkiewicza. a pisarz podróżował i z upodobania, ale także by uciec, uniknąć napięć, zwłaszcza rodzinnych albo politycznych, żeby uciec od PRL-u, ale także żeby uciec przed śmiercią i starzeniem się - podkreśla literaturoznawczyni.

Ostatni blok tematyczny to podróż jako transgresja.

Jutro, pierwszego dnia konferencji, naukowcy spotykają się o godz. 9 w Resursie, kolejne dwa dni będą już obradować na Politechnice Radomskiej.

 

(bdb)