Dżentelmen na motorze bez prawa jazdy i po głębszym
11 czerwca 2012
Jechał motocyklem bez kasku, bo dżentelmeńsko oddał go pasażerce. Nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, ale i tak stracił prawo jazdy kategorii B i C.
W niedzielę po południu patrol drogówki zatrzymał na ulicy Świętokrzyskiej motocyklistę, który jechał bez kasku. Jak się okazało, 25-latek oddał go swojej 20-letniej pasażerce. Jednak - to też stwierdzili policjanci - mężczyzna nie ma uprawnień do prowadzenia motocykli. - Ale jak zaznaczył, jest na kursie i już nawet kilkanaście godzin jazdy jednośladem ma za sobą. Mało tego, sprawdzono jego stan trzeźwości: był po spożyciu alkoholu. Ponadto motocykl, którym jechała ta para nie ma badań technicznych. 25-latek stracił prawo jazdy kategorii B i C, które posiadał - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
(kat)