Chcą palić śmieci, by pozyskiwać energię
Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych (ITPOK) to miejsce, skąd za kilka a może dopiero za kilkanaście lat miasto pozyska energię cieplną i elektryczną. Paliwem mają być odpady, czyli to co trafia do kosza na śmieci. Te mają być transportowane do spalarni nie tylko z Radomia, ale i sąsiednich gmin. Całe przedsięwzięcie jest na bardzo wczesnym etapie, jeszcze przed wydaniem decyzji środowiskowej. By takowe uzyskać potrzebne są społeczne konsultacje. - Opracowany już raport środowiskowy potwierdził: inwestycja może być realizowana na terenie dawnej elektrociepłowni. Analizowaliśmy różne aspekty, to czy ITPOK nie będzie negatywnie wpływać na zdrowie mieszkańców, oddziaływanie akustyczne. Generalnie nie ma żadnych przeciwwskazań - mówi Andrzej Niespodziewany z Savona Project, która opracowywała raport.
I choć takie instalacje są bardzo popularne w Europie (około 380 w różnych miastach), to nikt dziś nie potrafi oszacować dokładnych kosztów wybudowania ITPOK w Radomiu. Dziennikarze nie usłyszeli też odpowiedzi, czy takie rozwiązanie wpłynie na nasze codzienne rachunki. - Jeszcze nie wiemy kto będzie finansować inwestycję, czy Radpec, czy Radkom. Nie stać nas na to. Będziemy zabiegać o unijne dofinansowanie. Jestem przekonany o słuszności takiej inwestycji, przed nami konsultacje społeczne - przekonuje Jan Mazurkiewicz, prezes Radpecu. Dodaje, że pieniądze z unijnych programów będzie można pozyskać w kolejnej perspektywie finansowej, czyli po roku 2013. - Przy takiej inwestycji można liczyć na spore pieniądze, przy którym wkład własny może być niewielki. Ale nawet uzyskanie wszystkich pozytywnych opinii oraz dofinansowania, nie gwarantuje realizacji. To jedne z najtrudniejszych projektów - zaznacza Niespodziewany.
Zdaniem ekspertów, powstanie w Radomiu Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych spowoduje spadek spalania węgla w celu uzyskania ciepła. Tym samym ograniczyłoby się wydzielanie do atmosfery dwutlenku węgla.
(raa)
Fot.: Radpec
