Ukradł znajomemu… obrączkę
27 czerwca 2012
40-letni mężczyzna pomagał znajomemu w pracach gospodarskich. Do tego
stopnia był zaangażowany, że ukradł pracodawcy... obrączkę. - Chciałem
dodatkowo zarobić - tłumaczył się policjantom.
Do kradzieży doszło kilka dni temu. - Mężczyzna wykonując na swojej posesji jakieś prace, zdjął złotą obrączkę i zostawił w jednym z pomieszczeń gospodarczych.ajeciu tym pomagał mu 40-letni mężczyzna mieszkający w pobliżu. Kolejnego dnia właściciel przypomniał sobie, że nie ma obrączki i wrócił po nią tam, gdzie ją zostawił. Okazało się, że warta kilkaset złotych biżuteria zniknęła. Policjanci z Jedlińska zatrzymali 40-latka, który tak pomagał w gospodarstwie, że ukradł obrączkę. Przyznał, że chciał ją sprzedać, by dodatkowo zarobić - relacjonuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
Za kradzież biżuterii
grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(kat)