Radnych odwołać?!
Chodzi o konsekwencje anonimowego doniesienia, które niedawno trafiło do przewodniczącego oraz wojewody (pisaliśmy o sprawie tutaj). Autor wskazywał na ewentualne naruszenia ustawy o samorządzie gminnym. Radni Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem-Kocham Radom) i Zenon Krawczyk (SLD) zasiadają w zarządach spółdzielni mieszkaniowych, które współpracują ze wspólnotami mieszkaniowymi i tym samym - zdaniem informatora - gospodarują mieniem komunalnym, czego zabrania ustawa samorządowa.
Przewodniczący Dariusz Wójcik (PiS) anonim wyrzucił do kosza. Wojewoda Jacek Kozłowski (PO) nie. ten drugi zwrócił się do rady z prośbą o wyjaśnienia i stanowisko. Do dwóch radnych dodał kolejnego „podejrzanego”: Dariusza Wójcika.
– Nie ukrywam, spór z wojewodą mi pasuje! Znalazłem się w doborowym towarzystwie! Odpowiemy wojewodzie jak najszybciej, choć ustawowo mamy na to 31 dni. Mam nadzieję,że przyjmie nasze argumenty a jak nie, to pójdziemy do sądu! - zapowiada Wójcik. Wyjaśnia, że sprawą zajmują się prawnicy Rady Miejskiej. - Według nich nie ma żadnych niebezpieczeństw. O siebie też jestem spokojny, w Radkomie, gdzie pracuję, nie mam pełnomocnictwa do reprezentowania firmy, ani pełnomocnictwa do reprezentowania zarządu – tłumaczy przewodniczący RM. Przypomnijmy: w Radkomie jest głównym specjalistą ds. organizacji i rozwoju.
Wójcik nie odmawia wojewodzie prawa do żądania wyjaśnień. - Jeśli nie będzie zadowolony z naszych wyjaśnień, będzie musiał wezwać radę do wygaszenia mandatów. Jeśli ona tego nie zrobi, wojewoda wyda zarządzenie o wygaszeniu mandatów. Wtedy radni mają czas do odwołania się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Taka jest polityka – tłumaczy przewodniczący, ale nie sądzi by tak się stało. - Podejrzewano, że autorem tego anonimu jest ktoś z kręgów Prawa i Sprawiedliwości. Teraz wychodzi na to, że to z innego kręgu! Ja podejrzewam krąg zbliżony do Platformy Obywatelskiej. Choć nie wiem po co moja osoba została wplątana do tej gry... Ale procesować się z wojewodą... to sama przyjemność – komentuje Dariusz Wójcik.
Z radnymi: Woźniakiem i Krawczykiem nie udało nam się skontaktować. Poprzednio ten drugi tak komentował dla nas zamieszanie wokół mandatów: "W moim przypadku nie ma mowy o osiąganiu korzyści. Gdybym spółdzielnię prowadził sam, albo z kimś jako firma prywatna - to owszem. Tym bardziej mogę spać spokojnie, ze my nie zarządzamy majątkiem gminy, a nim administrujemy. Wspólnoty mają swoje zarządy i to one podejmują decyzje. Prawa na pewno nie łamię".
Bartek Olszewski