Profesor Golka wyjeżdża do… Szczecina (aktualizacja)
Marek Golka w ciągu ponad 40 lat pracy zawodowej, głównie jako nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego i dochował się 270 finalistów (w tym 105 laureatów) olimpiad fizycznych, technicznych i astronomicznych. Jego 16 uczniów brało także udział w olimpiadach międzynarodowych. Od 2008 r. prof. Golka jest nauczycielem w Publicznym Gimnazjum nr 5, Współpracuje także z XIII Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinie, które jest od kilku lat zwycięzcą rankingów na najlepszą szkołę ponadgimnazjalną w Polsce. I to właśnie ta placówka pozyskała teraz pedagoga na stałe. - Nie wiem, czy będzie to praca na rok czy na pięć lat. Jeszcze mam trochę energii i ochoty, by działać w oświacie - zapewnia nas profesor.
W Szczecinie M. Golka będzie nie tylko uczył gimnazjalistów i licealistów, ale także prowadził koło naukowe dla uczniów z całego miasta. niewykluczone, że w powstanie także laboratorium, rodzaj ośrodka podobnego do Centrum nauki Kopernik w Warszawie.
Czy to była trudna decyzja? - Nosiłem się z nią, od chwili gdy okazało się, że "piątce" nie powstaną klasy licealne, o co zabiegałem - mówi profesor. Ostatnie próby nauczyciel czynił na wiosnę będąc członkiem specjalnej komisji, która zajmowała się reorganizacją oświaty w Radomiu.
Prof. Golka jest też radnym Platformy Obywatelskiej i mandatu się nie zrzeka, na sesje będzie do Radomia przyjeżdżał. Zrezygnował jednak z członkostwa w komisji kultury i poprosił o przeniesienie do komisji zdrowia.
Bożena Dobrzyńska
Komentują radni
Małgorzata Półbratek (PiS), przewodnicząca komisji edukacji Rady Miejskiej, nauczycielka fizyki, absolwentka "Kochanowskiego": - Z mieszanymi uczuciami przyjęłam tę wiadomość. Szkoda, że profesor opuszcza radomską młodzież, ale musimy też pamiętać, że Szczecin jest miastem znacznie bogatszym od Radomia i może tez więcej zaoferować. Dziwne by było, gdyby pan profesor nie skorzystał z takiej okazji, skoro ma tam powstać ośrodek naukowy na kształt "Kopernika". Niestety, w Radomiu nie mamy pieniędzy nawet na to, by utworzyć laboratorium fizyczno-chemiczne dla całego miasta, na czym bardzo mi zależało. Bardzo żałuję.
Zenon Krawczyk (SLD): - Bulwersujące. Ja kiedyś mówiłem prezydentowi Fałkowi, że jak się mamy czym pochwalić, to zaraz to niszczymy. Zamiast tworzyć ludziom warunki do pracy i młodzieży do rozwoju to... Przecież to laboratorium w "piątce" było doskonale zorganizowane! Mamy znakomite liceum, wielu olimpijczyków i nie potrafimy tego wykorzystać. Przecież nazwisko profesora pracowało na promocję, markę Radomia jako miasta olimpijczyków! A my szukamy marki w jakieś precyzji, której tu nie ma. Marką Radomia był Radoskór, Zakłady Metalowe, RWT, "blaszanka" i to wszystko zostało zniszczone. Podobnie jest z dorobkiem Grzecznarowskiego, któremu grzebie się w życiorysie zamiast docenić to, co dla miasta zrobił.